Dziewczyny jeśli pozwolicie to ja również Wam wyślę zaproszenie na N-K
Mój mężulek wpadł z jednej pracy na godzinkę na obiadek i teraz znów pojechał do pracy,tym razem na dyżur szpitalny.W międzyczasie po obiedzie troszkę poleżeliśmy i po odpoczywaliśmy no i mój Maluszek się obudził,więc po raz drugi już mój mąż mógł poczuć kopniaczki
Teraz siedzę w domku,nawet na balkon sie nie wybieram taka duchota,o spacerze to nawet nie myślę,bo daleko to bym nie doszła pewnie.