wózek fajny, tylko rzeczywiście trzeba się upewniać czy nie są zbyt ciężkie i jak ze składaniem. Ja będę musiała brać to pod uwagę bo malucha będę zabierać czasem do rodziców a tu 4 piętra bez windy

łóżeczko też fajne


miłego dnia

Ja mieszkam w domku więc dla mnie to bardzo pośredni argument. A spacerówkę i tak mam po Piotrusiu więc i tak się nie łudzę że głęboki będzie malutki - jak trzeba będzie go przewieźć to i tak sporo miejsca zajmie i taktylko rzeczywiście trzeba się upewniać czy nie są zbyt ciężkie
Hihi - no cóż - widać musiała być baaaardzo ładna i mama nie mogła się oprzećKupiła różową sukieneczkę Ciekawe co z nią zrobi jak jednak okaże się że noszę w brzuszku Hubercika ?
Może i sukieneczka ładna,ale chyba bardziej mojej mamie chodzi o to że bardzo chciałaby wnusię.Sama ma 2 córki i jak kiedyś mi mówiła,nie wyobraża sobie by miała syna.Jak chodziliśmy do znajomych rodziców to nigdy nie ciągnęło jej do bawienia się z chłopcami.Albo jeszcze z przewijaniem,przewinąć dziewczynkę mogła,ale chłopca już nieHihi - no cóż - widać musiała być baaaardzo ładna i mama nie mogła się oprzeć
To zazdroszczę.Ja mieszkam na 2 piętrze,ale u mnie w bloku jest takie pomieszczenie zamykane na klucz,gdzie ludzie wózki,sanki i inne rzeczy zostawiają by często nie dźwigać.Więc będzie gdzie wózek zostawiać,jak męża nie bedzie do pomocy.Ja mieszkam w domku więc dla mnie to bardzo pośredni argument. A spacerówkę i tak mam po Piotrusiu więc i tak się nie łudzę że głęboki będzie malutki - jak trzeba będzie go przewieźć to i tak sporo miejsca zajmie i tak
Ja ogólnie wychowana jestem na wsi więc nie bardzo wyobrażam sobie mieszkania w bloku. Mieszkałam 2 mies. z teściową i było mi strasznie ciężko. Teraz mamy domek i choć też nie jestem w 100% zadowolona bo to jednak typowe osiedle w mieście i z każdej strony ulica i domy to jednak wolę domekTo zazdroszczę
Troszkę to dziwne ale jak będzie wnusio to pewnie jej się odmieni i zakocha się w małym facecikuJest ściśle nastawiona na jedną płeć,ale mało mnie to interesuje
akurat tam chodzilo mi o sama poscielłóżeczko też fajne Ja kupię taki kolor
na poprzednim a bylo to 31 lipca... w 16 tyghehe to niezlei tak z chlopczyka zrobila sie dziewczynka...![]()
a w ktorym tyg lekarz mowil ze to chlopiec??
ze wzgledu na pierwsza ciaze.... ( oblumarla w 4 miesiacu) wiec gin powiedziala ze sa wskazania i dala mi skierowanie... ale na dzien dzisiejszy wszystko jest w porzadku dzidzia rosnie ... tupala strasznie nozkami a jak to fajnie wygladalo na monitorze.. gin sie smiala ze kilomety juz za wczasu bije.... ale juz duza nie dala sie zmierzyc... fikala jak nie wiem ...justka:)), no to mamy kolejną dziewuszkę Gratulacje
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Kongyawen i 1 gość