ale u mnie leje już jesień idzie
kilolek to ja poproszę
ja bym na pewno się nie wyspała szczęście,że Hania wstaje koło 9Kuba dał nam pospać do 7,30
ale Kuba o 20 spi jak zabity. ja tak wolę, bo mam wieczorem czas dla siebie, zeby chociaż popasować albo piekarnik włączyć. A wiadomo "Kto rano wstaje temu Pan Bóg daje" no i nie będzie potem problemu z pójściem do przedszkola.Mojej koleżanki cóórka chhodziłaspac kolo północy a wstawała 10-11, a teraz d przedszkola i wielka tragedia, bo najpóźniej o 8,30 musi byc w przedszkolu!ja bym na pewno się nie wyspała szczęście,że Hania wstaje koło 9
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość