Siunia z tym piciem butli to chodziło o temat zazdrości starszych dzieci o młodsze, aby nie zaczęły korzystać z butelek i pamparesów:)
Siunia Ty tam na siebie uważaj. Staraj się nie dźwigać. Chłopaki chyba sami do wanny wejdą co? bo to nie ma żartów.
A nas dziś obudziła ciemnia. Burza, grzmoty, deszcz. Mati aż pospał do 8.20 więc wyspana jestem biorąc pod uwagę, że po 21 już padłam i tylko godzinkę w nocy się kręciłam, po tym jak Mati zawołał że komar u niego lata i mąż chodził go szukać, a potem jeszcze chciał by go przytulić więc to już mama:)
Teraz wcinamy śniadanko i idziemy na strych pakować kartony. Wczoraj mąż wywiózł już drugie auto, a tam mało co zniknęło

Dziś dojedziemy do niego autobusem
i będziemy przywiercać karnisze.
A pisałam, że wynik posiewu na paciorkowca mam negatywny?:)