Marcówki 2010 :-))))

[Qanchita]

Witam popołudniowo :)

Blask...ja już gratulowałam rodzinnego auteczka, ale nie zaszkodzi jeszcze raz

Sylwia... pisz więcej takich rad Kochana bo chętnie skorzystam jak będę sama w takiej sytuacji

Fajnie byłoby urodzić na 2 tyg. przed terminem ... byłoby to w walentynki :ico_prezent:

Ja tradycyjnie na 2 zmianie w pracy siedzę ale zaraz skocze sobie do bufetu na żureczek

Pozdrawiam

[Blask]

Qanchita, to zapraszam do mnie ja właśnie dziś mam na obiadek zuruś
co do terminu też przeszło mi to przez myśl .........

[ Dodano: 2009-09-09, 21:12 ]
Ło matko ale cisza dzisiaj

[zborra]

hej!
co to za lenistwo!
zubelek to...jeep mi się podoba
ale nie przesadzajcie już z tymi nazwami...co się będziemy same wyzywać...niech inni robią to za nas
sylwia powodzenia w takim razie!
a z porodem sobie nieźle poradziłaś! widzisz, ja bym nie wiedziała co wymyśleć, więc dorbze, że moje dziecko zdecydowało za mnie
ale generalnie teraz to bym nie chciała urodzić 2tyg przed terminem...bo ominęłyby mnie urodziny mojej mamy i ostatnia wyżerka ciążowa
riterka aleś zaszalała z obiadem! no mix totalny!!! mówisz, że dobre?
ja dziś miałam zupkę pierczarkową i smażone ziemniaczki...mniam!
ale wczoraj miałam takiego smaka na wątróbkę drobiową...a mama nie zrobiła obiadu, więc poszłam do restauracji i sobie zjadłam! pysznista była!!!
na jutro mam klopsiki z kurczaka i pieczarek...i mizerię!!! mogłabym ją jeść codziennie...kurcżę, to chyba już zachcianki są
poza tym u nas spokojnie...pogoda fajna...po pracy byłam z Hanią ponad godzinę w lesie...a potem J poszedł z nią na plac zabaw...
no generalnie fajny dzionek...
jutro mam fryzjera... znów nowy i się stresuję...a na 13do pracy...ble......

[riterka]

co tu jakiś strajk
dzisiaj ciężki dzień, dziecko me mnie wykończy niebawem
ale jak nie marudzi to jest tak cudowny, że mogłabym go schrupać
dziewczyny pomóżcie co na suchy kaszel, już mnie wszystko boli od kaszlu
oj pomidorowej mi się zachciało

[ Dodano: 2009-09-09, 21:47 ]
zborra, co robisz z włosami??
wątróbki nienawidzę więc nie zazdroszczę ale tego klopsika i mizerię co tam na jutro masz to z chęcią bym powąchała
muszę coś na jutro wykombinować, miałam nic nie robić bo mnie Krzyś wkurzyła, ale był milusi i przeprosił

[zborra]

na suchy kaszel? można chyba homeopatyczne syropy, ja piłam drosetux...albo syropek z cebuli zrób...
zapraszam na obiad

[ Dodano: 2009-09-09, 22:01 ]
a z włosami...robię kolor, bo mam już kilka cm odrostu...a ostatnio byłam u fryzjera chyba w czerwcu...a że teraz nie chcę już tak rozjaśniać, bo niszczą mi się kłaki...To chcę zrobić sobie taki bardziej naturalny kolorek i trochę podciać, bo już się za diabła nie układają mi

[riterka]

z cebuli już zrobiłam i wypiłam i nic, tylko mi niedobrze było
ale homeopatia no to coś muszę pomyśleć
kolorowych snów laseczki

[ Dodano: 2009-09-09, 22:21 ]
zborra, czekam na fotkę nowej fryz

[sylwia.uk]

Good morning laski :)

[zubelek]

ale nie przesadzajcie już z tymi nazwami...co się będziemy same wyzywać...niech inni robią to za nas

ale ja wcale nie miałam takiego zamiaru
dzień dobry,dziś mamy 2 ładny dzień oby jeszcze kilka takich

nawymyślałyście przezwisk a co powiecie za 5 miesięcy
u nas dobrze,tzn z chorobami powoli mijają.
ja też chcę do fryzjera ale nie mam gdzie,mam jedną polkę ale do niej nie trafię taxi a auta nie mam a w salonie nie wytłumaczę bo nie umiem,wiem mogę pokazać zdjęcie ale nie umiem takiego znaleźć.no jeszcze szperam w necie
buziolam Was mocno.

a o widzę,że już mniej tematów o mdłościach pewnie minęły i dobrze

[riterka]

zubelek, ELO PIĘKNA za 5 miesięcy zabraknie nam polotu i damy innym pole do popisu
cieszę się, że choroba odpuszcza, u nas też troszkę lepiej ale ja mam dziś mega ból głowy, ledwo kontaktuję, na szczęście mama wzięła Jaska na spacer
co dzisiaj na obiad????? potrzebuję coś szybkiego, i bez ziemniaków bo nie mam pomocy

a gdzie reszta??

[ Dodano: 2009-09-10, 13:00 ]
sylwia.uk, matko nie zauważyłam twojego postu wybacz hello

[Qanchita]

Witam

Ale tu wieje pustkami ! Wszystkie pewnie leżakujecie po obfitym obiedzie

Co do nazw to mi się coś skojarzyło:) Czuję się jak kombajn... bo robię sie wielka i młócę wszystko, co mi się pod ręce nasunie!