hello!
widzę, że dziś o ciuchach gadamy?
jagódka super!!!
Blask, no ja lukam na allegro..ale często kończy się aukcja ceną ok.50zł...plus przesyłka to bez sensu...Chyba, że nie ma się innej możliwości, to w sumie i tak się opłaca bardziej niż kupić nowe...ja się cieszę, że udało mi się wyrwać te 2pary wczoraj za taką cenę
spodnie świetne, nie widać, żeby były zniszczone...hehehe, ale jeszcze jakieś czarne bym sobie chciała dokupić...
wiecie co..tak o tych kopniaczkach czytam...i kurczę, byłam na 10000%pewna, że już dawno je czułam...ale chyba to jednak nie było to
bo potem to już prawie nic nie czułam...wczoraj takie delikatne coś...ale już sama nie wiem, czy to to...
dziś byłamw przychodni zobaczyć, jak przyjmuje gin...zastałam położną i od razu mnie zapisała na 5.10 na wizytę, założyła kartę ciąży, zważyła, zbadała ciśnienie...pogadała...nawet posłuchała serduszka i ja też! pierwszy raz w tej ciąży!
dopiero teraz poczułam się jak
Wspaniała ta nasza położna! Bardzo mi pomogła po porodzie...mam nadzieję, że teraz mnie nie zawiedzie. I już nieważne jaki ten gin w przychodni jest, to wiem, że tam będę chodzić! gabinet nóweczka, wypas że niejeden gin tak nie ma! jest i usg, więc nie tzreba nigdzie dodatkowo jeździć. Położna jak usłyszała, że ni emiałam badań robionych, to zaraz mi skierowanie wypisała do laborka...jestem na razie zadowolon...trudno, jeśli gin będzie nie do końca ok, to jakoś go zniosę...myślę, że warto...A on w swoim szpitalu ma usg 4d i można za 100zł zrobić!!!
już się nie mogę doczekać...
ok, zmykam...zaraz kładę młodą i może sobie jakiś film zapodamy...