Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

25 wrz 2009, 13:40

dorotaczekolada, życzę lepszego samopoczucia, ale powiem Ci, że mi też ostatnio coraz ciężej spacerować na dłuższych dystansach. W poniedziałek przeszłam się z mężem naszą stałą trasą (jakieś 3 km), a jak wróciłam to mnie tak kręgosłup bolał w dolnej części, że myślałam że nie wytrzymam... Ale na szczęście już dużo nam nie zostało :-D

anetka607, gratuluję dobrych wyników :ico_brawa_01:
lobuz w brzuchu to normalnie makarene chyba tanczy
mój Króliczek jest raczej spokojny :-) nawet jak kopie to tak leciutko :ico_haha_02: Oszczędza mamusię - na razie :ico_oczko: Bo jak wda się we mnie albo męża, to jeszcze nam w kość da - oboje byliśmy strasznymi beksami :ico_noniewiem:

A jeśli chodzi o ułożenie Bobaska, to coś mi się zdaje, że leży sobie poprzecznie (nóżki po lewej, główka po prawej), ale okaże się wszystko już 8 października. W sumie jeszcze ma trochę czasu na właściwe ułożenie i 3mam mocno za to kciuki :-)

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

25 wrz 2009, 13:50

Oszczędza mamusię - na razie
to masz dobrze :ico_oczko: moj pierwszy syn tez w brzuchu byl nadpobudliwy no i taki sie urodzil. ciagly placz,kolki,wrzaski,nieprzespane noce... :ico_olaboga: no i taki zostal. na niczym sie nie skupi na dluzej i ciagle wariuje :ico_noniewiem: jak mi taki drugi urwis dojdzie to sie wyprowadzam :ico_puknij:
Ale na szczęście już dużo nam nie zostało
no ja mam wrazenie ze to jeszcze wiecznosc. mi wg terminu wychodzi jeszcze 3 mce :ico_szoking:
A jeśli chodzi o ułożenie Bobaska
mi juz na ostatnim usg wyszlo ze lezy glowa w dol. niby. ale wg mnie kreci sie w kolo :ico_oczko: najczesciej dupke mi z prawej str wypycha :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

25 wrz 2009, 13:55

moj pierwszy syn tez w brzuchu byl nadpobudliwy no i taki sie urodzil
gdyby to się sprawdzało w każdym przypadku, to będziemy mieć grzeczne Dzieciątko :-)
ale wg mnie kreci sie w kolo :ico_oczko:
tak własnie czytałam, że dzieci nawet do 36 tygodnia ciągle zmieniają pozycję, więc to bardzo możliwe :ico_haha_01: Jak ostatnio byłam u znajomych to też miałam brzuch śmiesznie wystający z prawej strony :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

25 wrz 2009, 14:26

Witajcie :-)

dorotaczekolada, ja też ostatnio nie mam na nic ochoty, ani energii. Zwłaszcza wczoraj cały dzień byłam jakaś ospała i oczywiście ciśnienie 92/46 Tak więc może to jesień tak na nas wpływa??

Co do ułożenia dzidzi to od 20 tyg miałam na każdym usg położenie podłużne główkowe. No a teraz jestem pewna że dzidzia leży w poprzek, bo rozpycha mi brzuch na dwie strony. Ale nie przejmuję się bo ma jeszcze czas :-) pocieszające jest to, że dzięki takiemu ułożeniu nie napiera już tak mocno na szyjkę.

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

25 wrz 2009, 14:37

u mnie podobnie jak przy synu ta dzidzia najczesciej uklada sie tak ze nogami wali pod zebra glowa i rekami rozrywa krocze a dupke wypina z boku z prawej strony :ico_szoking: no chyba ze ma ochoote sie rozciagnac to wtedy rozszarpuje mnie na oba boki... :ico_olaboga:
Tak więc może to jesień tak na nas wpływa??
mozliwe...u nas dzis totalnie pomieszana pogoda. raz leje,za chwile slonce grzeje...no i ciagle wieje :ico_olaboga:
ja wlanie zjadlam obiad i znow mnie muli. zawsze po zjedzeniu cieplego mam ochote spac :ico_wstydzioch: i nachodzi mnie ochota na slodycze :ico_olaboga: zjadlabym sobie ciacho czekoladowe :ico_szoking:

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

25 wrz 2009, 20:42

witajcie
widzę, że jesienne uroki zaczynają Was dopadać, ale nie dajmy się wszak jeszcze troszkę letniej pogody za oknem
z tymi maluchami w brzuszku, to jednak często się sprawdza, że jak dzidzia grzeczna była, to po urodzeniu też jest grzeczna, a jak nadaktywna to i potem diabełek, zresztą możecie sobie też pisać godziny kiedy maluszek jest aktywny i sprawdzić sobie po porodzie czy w takich godzinach dzidzia się np. budzi u mnie, w rodzinie i u znajomych tak właśnie było
więc ja raczej na spokojnego malucha liczyć nie mogę, a do tego uparty z niej baranek i odwrócić się główką nie chce
tak czy siak nie mam czasu na nudę, bo ciągle coś się dzieje, ale słodycze uwielbiam i podjadam, najwyżej potem będzie kilosik więcej do zrzucenia, ale mówi się trudno
shiva super, że dzidzia grzeczna i szyjkę mamusi w spokoju zostawiła :ico_brawa_01:
moja póki co dupsko wsadziła i mocno napiera, ale mam nadzieję, że szyjka pomimo 2 porodów przetrzyma te fanaberie

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

25 wrz 2009, 21:08

cześć Dziewczyny,

Ja już u rodziców. Mąż na miejscu :-)
miałam dziś niezłe przeboje. Odrzuciłam męża do centrum na szkolenie i padł mi gps. Za chiny nie wiedziałam gdzie jechać...no i pojechałam w przeciwną stronę :ico_olaboga:
ogólnie 20 km robiłam 1,5 godz :ico_puknij:

Potem zajechałam do bratowej i uśpiłam jej maluszka (2 miesiące). Śliczny bobasek...ehhh kiedy będę tulić swojego.
Właśnie farbnęłam sobie włosy, bo miałam takie nijakie i idę się suszyć.

Co do ułożenia maluszka, to też w poprzek chyba bo boksuje po obu stronach, a czasem nawet w dół :ico_szoking:

miłego wieczoru :-)

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

25 wrz 2009, 22:29

witam, padam na twarz bo my dzis caly dzien skladalismy te cholerne meble,przeklinalam caly dzien ta Abre,bo z Ikei to masz krok po kroku napisane jak skladac a tutaj polowy trzeba sie domyslec :ico_zly: Wszystko mnie boli,brzuch twardy i jeszcze szuflady na jutro zostaly,bo nie wiadomo jak zlozyc :ico_szoking:

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

26 wrz 2009, 00:47

iw rybka tylko nam się nie przemęczaj :ico_nienie: , bo dzidzia szybciej wyskoczy
a może jakiś fachowiec by się przydał, albo sąsiad-złota rączka do pomocy
nie stresuj się!!!

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

26 wrz 2009, 15:04

iw_rybka, spokojnie, na pewno uda się wam złożyć te meble. Życzę wytrwałości :)

anusiek, udanego pobytu u rodziców. No i pochwal się nowym kolorkiem włosów :-D

barbapuppa, rzeczywiście z 2 dzieci i trzecim w drodze nuda Ci nie grozi ;-)

U nas dziś leniwie. Mąż w pracy, mała kopie coraz wyżej, próbuje mi żebra poobijać :-) A ja powoli zaczynam się przestawiać do częstszych nieobecności męża. Skończyły się wakacje i laba, znowu będzie całymi dniami i weekendami w pracy :( No ale cóż, trzeba sobie z tym poradzić.
Miłego dnia :-)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Amazon [Bot] i 1 gość