sylwia.uk, sto lat kochana!!! szczęścia i miłości!!!
jagodka24, serduszko moje, gratulacje i cieszę się, jakbym to ja właśnie wyszła od lekarza z takim newsem...super!
jeju...ja tam nie jestem spokojna jeszcze po tym moim usg...niby powiedział, że ok, ale ja nie wiem...nie wierzę, nie ufam mu...i się martwię trochę nadal....Już się nie mogę doczekać wizyty i chyba zaplanuję niebawem to usg...
a jak się dziś czujecie?
moje dziecko wymyśla znow tysiąc powodów, żeby nie spać....
masakra...chyba raz jej dam łazić aż padnie, bo mam dosć tego wkurzania się codziennie...
zaraz idę prasować i pakować, bo jutro jedziemy do kuzynostwa....więc znów torbę trzeba zabrać jak na nie wiem ile...hhaha