no właśnie i to mnie najbardziej denerwuje że to ponad 2 tygodnie ale trudno się mówi.masz ponad dwa tygodnie do terminu,
dokładnie takale nic na siłę
odpisała i wczoraj faktycznie troszkę czasu nie miała dla nas świętowała z mężem urodzinki hmm cały dzień spędzony w łóżku na sexiku to coś no i Mareczek jednak jeszcze siedzi w brzuszku i nie chciał mamie zrobić prezentu oj niedobry Mareczek i mówiła że jak dzisiaj zje śniadanko to zajrzy.to czekanie est najgorsze, ja też czekam i nic
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość