hejka
nowe dziewczynki witajcie serdecznie
aniulek, rzeczywiscie ostatnio mało zaglądam , bo dostęp do netu mam tylko wtedy jak mą jest w domu ze swoim słuzbowym , bo domowego zrezygnowalismy i jak narazie nic nie wzieliśmy
ja jeszcze nie urodziłam , chociaz już jestem po terminie i mam dość tego czekania , ale jak do piątku nic nie bedzie sie działo to już zostaje w szpitalu i coś bedą działać ,żeby ten moj synek znalazł sie razem z nami
najbardziej to Ala nie może sie doczekać i ciągle jak jezdzę na ktg to dzwoni czy już coś sie dziej , czy nie i jak wracam i mówię że jeszcze czekamy to jest bardzo zawiedziona
a co do chorób Gabi , to normalne ,że jak dziecko idzie do przedszkola to pierwszy rok musi przechorować , po prostu styka się z wieloma zarazkami i musi sie uodpornić , ale bedzie coraz lepiej