Pruedence ja mimo obrony 6. października, nie mam jeszcze oficjalnie przyznanego dr, ponieważ czekam na radę. A zaświadczenie o tym, że jestem po obronie, najwcześniej w piątek, ponieważ nie wiedzą, kiedy łaskawie kierownik studium ruszy d... i podpisze. Prosiłam w zeszłym tygodniu
A to Polska właśnie. A jak Ci potrzebne do czegoś zaświadczenie, to sobie namaluj.
Najlepiej - wczoraj pojechałam zakończyć studia i się rozliczyć z bibliotekami, dziekanatem itd. Efekt- obiegówka i podbijanie w kwesturze, dziale współpracy z zagranicą, dziale zapomóg, pomocy socjalnej itd. Oczywiście nie wiedziałam, ze takie działy są, a poco to? Pani nie wie, wprowadzili nowe druki miesiąc temu. Trzeba w dobie kryzysu znaleźć zatrudnienie dla rodziny
Tak więc mnóżmy papierologię i niech ktoś mi powie, że Uniwersytet jest biedny.
Janiołku, ja się starałam o dofinansowanie firmy i dałam sobie spokój. Kolejka makabryczna, do tego jeszcze kilka etapów, nim Ci przyznają. Wymagania co najmniej dziwne. Ja starałam się z UP i zrezygnowałam. Oczywiście nie z planów własnego interesu, które przesunęłam w czasie, ale z pomocy finansowej państwa. Oczywiście, jeśli się będziesz wytrwale starać, to jest szansa. Mój brat taką dostał.
Anitko może rzeczywiście nawilżaj. Amelka mi kaszlała cały wrzesień i połowę października. na razie odpukać jest ok.