anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

03 lis 2009, 10:38

dziewczyny mi sie troche poszczescilo bo na sali lezalam z szalona kolezanka, przez nia przytylam 2 kg przez 3 dni :ico_szoking: i jak robili nam ktg to glupia sie tak rechotala ze wszystkim skurcze wykazywalo, szalona dziewczyna, ale dzieki niej czas szybko zlecial wiec nie odczulam tego, dola dostalam jak wczoraj rano wszystkie poszly do domu a ja czekalam na decyzje swojego lekarza bo przez wariatke skurcze mi wykazalo :ico_wstydzioch: ale teraz juz wiem ze w tym tyg musze kupic reszte rzeczy, czasu coraz mniej a ja do porodu nic nie mam, a nigdy nic nie wiadomo

[ Dodano: 2009-11-03, 09:41 ]
a jeszcze w miedzy czasie mialam przeboje z synem, dostal zapalenia oskrzeli i z nim latalam po szpitalu bo na oddzial dzieciecy go chcieli zapisac ale udalo mi sie zalatwic i w domu z mezem siedzial, jak zwykle wszystko na raz

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

03 lis 2009, 10:51

anetka- to rzeczywiście masz przeboje, ale dobrze, że już w domku i odpoczywaj teraz!

anetka607
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 03 mar 2009, 15:21

03 lis 2009, 10:53

shiva brzuch musi trenowac, ja sie napatrzylam na ciaze przenoszone, to tez jest stres, do domu nie chca puscic leki nie dzialaja na wywolanie i dziewczyny leza i czekaja

dopiero zauważyłam że mamy nowe dziewczyny :-D witam

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

03 lis 2009, 11:22

Cześć Dziewczyny :-)

anetka607, najważniejsze, że już jesteś w domu i że Synka ominął szpital :-) A co do tego trenowania macicy, to fakt. Przenoszenie musi być straszne :ico_olaboga: Nie tylko fizycznie, ale przede wszystkim psychicznie... Więc lepiej już teraz mieć jakieś oznaki zbliżającego się porodu :ico_oczko:

Ja dziś od 5 nie śpię... Mąż do pracy wychodził i jakoś tak się mocno rozbudziłam, nuży mnie trochę, ale mam sporo spraw dziś do załatwienia, więc po prostu położę się dziś wcześniej, bo o śnie w ciągu dnia mogę zapomnieć.

Dziś uświadomiłam sobie, że skończyła mi się ulga na MPK :ico_placzek: A tak było fajnie :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Shiva
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2338
Rejestracja: 15 kwie 2009, 19:28

03 lis 2009, 12:32

Hej dziewczynki :-D O dziwo dziś w nocy było spokojnie - co prawda do kibelka latałam, a o 3 pomiar nocny cukru musiałam robić, ale brzuszek tak nie bolał. Bardzo miła odmiana :ico_brawa_01: Teraz wcinam 2 śniadanie :-) No i humor mi dopisuje - co trochę dziwne zważywszy, że na 15 do lekarza :ico_oczko: Dzięki dziewczyny za te kciuki - na pewno się przydadzą :ico_sorki:

anetka607, z takimi "szalonymi" dziewczynami najlepiej się leży - bo czas szybciej mija. Ja miałam na początku same mruki - to było straszne :ico_szoking: Dopiero dzień przed wyjściem dwie aparatki dołączyły i dopiero się towarzystwo rozruszało :-D
Dobrze, że udało Ci się synka w domku zatrzymać - mam nadzieję, że już się lepiej czuje :ico_sorki:
A co do zakupów, to rzeczywiście na wszelki wypadek trzeba zacząć wszystko kompletować :ico_sorki:

inia1985, biedna jesteś z tym spaniem. Obyś dziś się wyspała :ico_sorki: A ułożenie małej mam nadzieję, że nadal masz prawidłowe :ico_sorki:

dorotaczekolada
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6769
Rejestracja: 11 mar 2007, 10:39

03 lis 2009, 14:19

witam na chwilke i melduje ze zyje :ico_oczko: Lenka kopie i sie rozciaga na maxa... my na nowym mieskznku mamy maly psikus ale to napisze wiecej jak znajde wiecej czasu bo tylko z doskoku u rodzicow jestem. dziewczyny trzymajcie sie zdrowo bo widze ze co rusz tu ktoras ma problemy... buziaki ogromne dla was :-)

Monika 25
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 145
Rejestracja: 24 kwie 2009, 10:33

03 lis 2009, 14:33

U mnie dzisiaj niby humorek dobry ,ale jakos sie troche zle czuje .Od kilku dni non-stop chodzę zmęczona , i moglę spać po cztery godziny w dzien , i noc tez przesypiam , oczywiscie tylko 4-5 razy wstaje na siusiu , no ale to normalne i troche brzuszek przeszkadza a ze mam dosyc duzy to przewrocic sie z boku na bok to nie lada wyzwanie :-D

Shiva zycze powodzenia u lekarza , zeby wszystko bylo Oki

inia1985 mój wychodzi o 6 z domku , ale tez zawsze sie przebudze , wypije kawke i dalej spac ide i tak codziennie :ico_haha_01:

anetka607 to fajnie ze na taka dziewczyne trafilas chociaz sie posmialas , i sie tak nie nudzilas

zlosnica
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 11
Rejestracja: 31 paź 2009, 16:11

03 lis 2009, 16:39

Monika 25- tez nie czuje sie najlepiej. mam nadzieje,że to chwilowe

teraz idę troszke odpocząć bo właśnie wróciłam ze spacerku.. troszkę zmarzłam.
Buziaki
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

03 lis 2009, 17:43

Dziewczyny mam nadzieje, że szybko wam minie złe samopoczucie. Ja się szybko mecze ale ogólnie jest dobrze, o spaniu w dzień przy Tosi nie ma mowy. Ale powiało optymizmem, na pewno będę mieć tą pracę na nowej umowie i kasa większa :-D tylko jakoś muszę do połowy grudnia dotrwać.

Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

03 lis 2009, 17:51

witam :-)
Monika 25 zazdroszczę Ci tych piesków, musisz mieć z nimi w domu wesoło :-)
Shiva daj znać co lekarz powie, trzymamy kciuki!
inia1985 ja przytyłam już około 15 kg, może nawet więcej...mam nadzieję że nie przekroczę 20 kg :ico_szoking: chociaż koleżanka przytyła z synkiem 25 ale w 2 miesiące zgubuła jeszcze więcej :-)
a jeszcze w miedzy czasie mialam przeboje z synem, dostal zapalenia oskrzeli
zdrówka mu życzę :ico_sorki:
dziewczyny mi sie troche poszczescilo bo na sali lezalam z szalona kolezanka
dlatego chyba po porodzie nie będę brała sali oddzielnej, tylko położe się z dziewczynami żeby było mi raźniej :-)
Teraz wcinam 2 śniadanie No i humor mi dopisuje
oby tak dalej :ico_brawa_01: :-D
my na nowym mieskznku mamy maly psikus
ojej ciekawe co się stało, pisz czekamy na wieści.
brzuszek przeszkadza a ze mam dosyc duzy to przewrocic sie z boku na bok to nie lada wyzwanie
ojj fakt ja się przekręcam na 3 albo 4 razy! mąż się śmieje że niedługo będę się kręcić w tempie kuli ziemskiej :ico_szoking:

ja się pochwalę, że dziś prześcieradło i pościel dla małego uprałam i planuje dziś to wyprasować! :-)
:ico_tort: :ico_urodzinki: za 32 tydzień!

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość