ANetka- Tosia miała czkawkę z 5-6 razy dziennie po dobre kilkanaście minut i wszystko ok, to wynika z nadpobudliwości nerwu błędnego, a to z kolei z jeszcze małej dojrzałości układu nerwowego, tak że się nie przejmuj.
rybka- na korytarzy leżałaś, ja leżałam na osobnej sali porodowej z Tosią na brzuchu przez 2h a potem mnie przenieśli na sale na patologii ciąży ( zrobili taką osobną) bo na tych poporodowych był full. Ale co do guziczków masz racje, lepiej je mieć niż nie mieć.
A ja znów nie mogę spać, wstałam o 7, wzięłam sobie prysznic bo dzisiaj wypadł mi dzień na golenie a to z tym brzuchem nie jest łatwe, a teraz wcinam śniadanko. Wczoraj złożyliśmy w końcu takie duże łóżko dla Tosi ale było pisku radości, położyła ze sobą spać lale i misie, tylko i tak po paru godzinach spania przywędrowała do nas, chyba będę musiała zainwestować w jakieś dużo większe nasze łóżko bo jak dwójka mi tak będzie przyłazić to będzie trochę ciasno. Kupiliśmy takie: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S69847510
bardzo fajne przez tą regulowaną ramę łóżka, teraz ma długie na 130cm bo po co jej większe.