Przydadzą się na pewno Noc minęła o dziwo spokojnie, ale teraz to mi ciężko z nerwów oddychać 
No nic, za godzinkę jadę na uczelnię i oby było tylko dobrze i szybko Cieszę się, że zmieniłam nazwisko, bo tak prawie ostatnia bym wchodziła, a tego bym chyba nie wytrzymała Odezwę się jak wrócę...
Czekamy na wieści 
oby to zatrucie szybko minęło Rzeczywiście ostatnio wszystko się Ciebie łapie 
Zdrówka dużo 
że lekarz załatwiony 
Mąż o 4 wstawał - a ja już od 3.30 nie spałam. Głodna byłam jak diabli więc wstałam z nim, zrobiłam śniadanie, zjadłam kanapkę i poszłam ponownie spać o 5. Potem śniadanie o 8 
Ostatecznie wstałam po 9... Obroniłam na 5 Nawet nie zdążyłam się zestresować, bo mnie poza kolejnością zawołali Pytania łatwe (tylko do pracy), więc to była pestka, tak jak mówiłyście 
Dzięki za wsparcie :ico_buziaczki_big: Wikunia też była grzeczna (spała), pobudziła się dopiero jak wyszłam stamtąd za skończenie 34 tc, a ten lekarz to jakieś bzdury gadał, pierwsze słyszę żeby tak było Ale z tym ostrym sprzątaniem, to rzeczywiście się lepiej wstrzymaj 
Super, że zadowoleni jesteście z wózka wpadaj do nas częściej Najważniejsze, że z Małą wszystko dobrze :ico_prezent: :ico_prezent: Bardzo się ciesze że tak świetnie Ci poszło Masz racje, mogą Ci co najwyżej naskoczyć 
Fajnie, że torba już gotowa 
napisz o sobie cos wiecej-skad jestes,kogo masz pod serduszkiem to teraz juz spokojnie czekaj na malenstwo 
i to może być przyczyna choć do końca nie wiadomo. pani dr mnie uspokajała, nerwy nic nie dadzą wiadomo.Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość
