barbapuppa, Ty to masz talent,czytalam opis i sie smialam,jakos tak napisalas,ze nie boje sie porodu,przynajmniej w dniu dzisiejszym.Super opisik
Czekamy na fotke Uleczki
patisiaa - witaj,zapraszamy
podpisać tą umowę:)
- kciukasy trzymam
Dlatego piszę, byście się o mnie nie martwiły
- i dobrze,powodzenia u lekarza
to pozniej zdam relacje
- czekamy
matikasia, dzieki
barbapuppa, sliczne masz dzieci,a Ulcia jaki pulpecik slodki
anetka607, jeju kochana jak ja ci zazdroszcze,ja tez chce uslyszec,ze za tydzien urodze!!!!Trzymam za was kciuki.A co do szpitala,to powiem ci,za ja tak wole,jak nie ma odwiedzin.Moze dziwak jestem ale jakos nie lubie,zeby na sale wchodzili obcy ludzie.W Gdansku bylo tak,ze my moglysmy pokazac malenstwo przez szybe,zostawic je tam i wyjsc do rodziny,na specjalna sale i obserwowac malego prze szybe
A tu w Koszalinie tez jest tak,ze kazdy moze wejsc na sale poporodowa
jak zrobia zakaz,a poki co wiem,ze jest - to bede sie cieszyc
Niedawno wstalam,tzn juz drugi raz dzisiaj,najpierw o 9 Andrzejek chcial jesc i pic i ogladac bajki,polozyl sie do mnie do lozka,mezus spi w drugim pokoju,po nocy,to ja jeszcze sie kimnelam dwie godzinki
Ale mam usprawiedliwienie,bo w nocy zasnacnie moglam