Awatar użytkownika
anusiek
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1380
Rejestracja: 22 maja 2009, 20:17

03 gru 2009, 15:12

patisiaaa, hihi rozumiem Cię, moja mama jest taka...dzwoni rano i pyta czemu nie śpię o tej porze.
Albo dzwoni i opowiada o przypadkach świńskiej grypy :ico_olaboga: ile to ludzi chorych, że umierają :ico_placzek: itp...i mnie tym zamartwia...
a wczoraj jak oznajmiłam że idę na pocztę to mówi znowu, uważaj tam żebyś się nie zaraziła, a w ogóle to najlepiej żebyś z domu nie wychodziła i się nie spotykała z nikim :ico_olaboga: a poza tym uważaj jak będziesz szła bo słyszałam w tv że podobno jakiś snajper grasuje w Warszawie!!! :ico_olaboga:

no kurna no ręce opadają...
męczą mnie tez telefony kilka razy dziennie z pytaniem, co słychać, jak się czuje albo czy maluch się rusza! no kurcze... może ja jestem przewrażliwiona w tej ciąży...ale nie wiem kto bardziej :ico_olaboga:
staram się to wszytsko puszczać mimo uszu, czasem się tylko mężowi poskarże ale On ma ubaw z mojej mamy i mówi że mnie rozumie i żebym jej przytaknęła i już...

inia1985, u mnie zwolnili cały dział (ale to było z 8 osób) wiem że inni co podpisali, nie dostali jeszcze żadnych pięniędzy...więc na jedno wychodzi.
ta czy inaczej trzymam kciuki żeby się szefunio zdziwił i pomyślał rozsądnie.

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

03 gru 2009, 15:47

patisiaaa, anusiek, kurcze, ale macie przeboje z mamuśkami :ico_oczko: Moja też do mnie często dzwoni, ale ja nawet to lubię, bo zawsze sobie poplotkujemy i nie nudzi mi się tak bardzo :ico_haha_01:

Monika 25
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 145
Rejestracja: 24 kwie 2009, 10:33

03 gru 2009, 16:03

Witam
Cały dzień przeleżałam , nie mam na nic siły jest Mi jakoś ciężko czuję się jak hipcio , i cały czas bym spała .

Shiva, trzymam kciuki żeby wszystko przebiegło bez komplikacji poród był łatwy i śliczniutkiej i zdrowiutkiej córeczki :-D

patisiaaa , mogę sobie tylko wyobrazić co czujesz , najgorsze jest czekanie , jeszcze po terminie , a z drugiej strony to już za kilka dni na pewno będziesz tulić swoją małą rozkoszną dzidzię .

Pruedence :ico_brawa_01: za skończony 36 tydzień .

anusiek , z tą grypą teraz to ogólnie panika , moja mama też Mi doradzała , żebym trzymała się zdala od supermarketów itd , żeby sie nie zarazić :ico_haha_01:

Strasznie dokucza Mi zgaga , jak zjem coś lub wypiję nie naturalnego to od razu mnie dopada , jakie to nie przyjemne i okropne uczucie :ico_zly:

I stawiam :ico_tort: za 37 tydzień :-)

inia1985 , mam podobnie z mama jak TY , lubimy sobie poplotkować :ico_haha_01: [/b]

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

03 gru 2009, 16:19

czesc,przeczytalam wszystko ale sie nie ustosunkuje,bo jestem dzis wsciekla :ico_zly: .Normalnie 13-sty u mnie dzis.Rano wpadl mi telefon do toalety :ico_placzek: Jak na zlosc w domu nie ma zadnego na zastepstwo.Poszlam do lekarza i moja polozna cudowna jak zawsze - najpierw rejestrowala NIE ciezarne,wiec zanim do mnie doszlo,to zaczely wchodzic kobiety,ktore przyszly po mnie :ico_zly: Potem lekarz nie dal mi skierowania na badania,przepisal te z wypisu ze szpitala,krew+mocz i wpisal je w karte ciazy z data 14 grudnia!!!Tutaj w szpitalu sa potrzebne jeszcze HBS i jakies WRW czy cus ( te co pisalyscie wczoraj) z ostatniego miesiaca,on stwierdzil,ze ja to mialam robione na poczatku i wystarczy,do tego potrzebuje wymaz z pochwy - i tez powiedzial,ze to sa jakies glupie wymysly i nie dal mi skierowania,a przeciez prywatnie nie bede robic,bo skad kasa na to :ico_zly: MIal robic USG,nie zrobil,bo 14 mam przyjsc i bedzie mial nowy aparat.Rozwarcie tylko na pol cenymetra,za to szyjka ma juz "fajny" ksztalt,ale nie dowiedzialam sie co to znaczy,bo zadzwonil do niego telefon i mnie splawil :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: Jedyne pozytywne to to,ze powiedzial,ze jak bede u niego 14-stego,to tak mnie zbada,zeby cos ruszylo :ico_noniewiem:

Do tego polozna opowiedziala mi,ze jakas dziewczyna byla na badaniachnwn26 tygodniu ciazy,bylo wszystko dobrze a za 3 dni urodzila i dziecko zmarlo :ico_placzek: No po co ona mi takie rzeczy mowi :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

03 gru 2009, 16:29

iw_rybka, właśnie o Tobie myślałam. Nieciekawa ta wizyta, moja w sumie była podobna, też niczego nie wniosła, ale u Ciebie to dodatkowo taka stresująca atmosfera :ico_olaboga: Ja też muszę prywatnie robić te brakujące badania, bo zanim się do mojego lekarza zapiszę, to już urodzę, więc nie pozostaje nic innego, jak tylko płacić...

Monika 25, to pewnie przez ta pogodę ta senność. Mi się już 3 dzień z kolei nie chce obiadu robić... No ale jakoś się dzisiaj zmotywowałam, bo mi dziecko byłoby głodne :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:

Monika 25
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 145
Rejestracja: 24 kwie 2009, 10:33

03 gru 2009, 17:08

iw_rybka inia1985 , z tymi lekarzami to tak jest , ja osobiście chodzę do prywatnego już od 4 lat , bo miałam wcześniej problem z infekcją i przez 2 lata żaden mi nie pomógł (a chyba było ich 8) , dopiero do tego trafiłam , zrobił mi wszystkie badania i dał leki i zostałam wyleczona , i szczerze od tamtej pory mu naprawdę zaufałam .
Chociaż jak opowiadam koleżankom czy położnej jak prowadzi ciążę to są w szoku :ico_szoking: Do tej pory byłam raz badana i to tylko dlatego , że potrzebuję wymaz do szpitala i pojawiła się infekcja z przed lat (w ciągu tygodnia wyleczył mi ją ) , ostatnio poszłam we wtorek na ktg , to też mnie nie badał czy coś się tam dzieje . Zadzwoniłam do swojej polożnej to ona była w szoku , ale wiadomo wszędzie wymagają czegoś innego :-) Jedni chcą takie badania a inni ich nie potrzebują .
Iw_rybka , a ty dzisiaj po prostu trafiłaś na położną , która nie zastanowiła się co mówi , i życzę tobie żebyś chociaż wieczorek spędziła milutko i się nie denerwuj , bo dzidzi będzie smutno :-)

Awatar użytkownika
patisiaaa
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 43
Rejestracja: 14 lis 2009, 00:06

03 gru 2009, 17:21

Jeżeli chodzi o moją mamę to jest w porządku, fakt, że też dzwoni codziennie ale z nią to można normalnie porozmawiać:)
Teściowa tylko mnie denerwuje bo też mi dzwoni i o grypie i o wszystkim gada jak nakręcona.
A teraz jeszcze jak było w telewizji o tej kobiecie co zmarła po porodzie na to Ah1n1 to już w ogóle.
Drażni mnie ta baba bo ona jakaś taka nie życiowa jest! Przepraszam za wyrażenie ale taka TĘPA! To co w gazetach wyczyta to jest najważniejsze i możesz mieć człowieku 50 osób co potwierdzą, że jest inaczej a jej nie przegadasz bo ona wie lepiej bo tak w gazecie pisało!
Normalnie zaczynam się zastanawiać jak jej tak kiedyś będę miała mała zostawić, to aż mnie ciarki przechodzą jak pomyślę o tym bo kto wie co jej do głowy strzeli, wyczyta coś w gazecie nie wiem poda dziecku coś co nie można, no masakra! zaczynam się jej bać powoli!!! :ico_szoking:
Wiem, że pewnie przesadzam ale to chyba te nerwy z tego czekania :ico_placzek:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

03 gru 2009, 17:38

inia1985, np polozna mowi,ze nie mam robic,bo to bez sensu placic,a jak ktos szybciej rodzi,to przeciez badan tez nie ma.Sama juz nie wiem :ico_zly:

Monika 25, moj maz juz mi zapowiedzial,ze po porodzie juz do niego mam nie isc,tylko prywatnie poszukac dobrego lekarza :ico_sorki:

Dzieki za mile slowa,mezus z pracy wroci,to mi sie pewnie polepszy :ico_wstydzioch:

patisiaaa, znam takich ludzi,co to w gazete wierza jak w biblie :ico_zly:

Awatar użytkownika
inia1985
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3491
Rejestracja: 14 sie 2009, 15:28

03 gru 2009, 17:59

iw_rybka, no właśnie tez tak sobie myślałam, że przecież mogę nie zdążyć z tymi badaniami, na ten wynik posiewu czeka się 4 dni robocze, a w dodatku muszę na drugi koniec miasta jechać to zrobić. Przecież nawet jak nie będę tego miała, to mnie z kwitkiem nie odprawią :ico_oczko: Więc tak się zastanawiam, czy sobie tego nie odpuścić. HBS tak czy siak muszę zrobić (bo nie miałam jeszcze), ale to na szczęście tuż za rogiem, no i chyba dużo nie kosztuje, ale ten posiew to raczej sobie daruję.

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

03 gru 2009, 18:22

wiecie co, czytam o tym, że lekarze nie chcą dać skierowania na badania i aż ręce mi opadają
toż to ich obowiązek, tylko tu chyba chodzi o zaoszczędzenie kaski na Was, bo jak nie skieruje to mu w kieszeni więcej zostanie
zresztą zawsze można postraszyć NFZ-em, że się dowiadywałyście i te badania są nieodpłatne i lekarz ma je zlecić
oj ciężkie czasy nastały, ale trzeba się upominać o swoje, naprawdę szkoda płacić za coś co się należy

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość