Witam z rana
Okazało się, że te problemy z wczorajszym jedzeniem były spowodowane bólem brzuszka. Jak pisałam wcześniej - Zosia ma wrażliwy brzuszek (alergia na białko krowie itp.), a ja spróbowałam różnych ciast na święta, które nie powinny zaszkodzić, zjadłam kawałek pieczonego w folii mięska i mała później cierpiała. Brzuszek ją bolał, puszczała śmierdzące bączki

, a wieczorem miała biegunkę. Po wszystkich rewolucjach odzyskała apetyt i znowu pięknie pije nutramigen
kurcze może poproś lekarza o zmiane na bebilon
chyba zostaniemy przy nutramigenie, bo nie chcę znowu zmieniać mleczka Zosieńce

szczególnie, że do teg się przyzwyczaiła (chyba

) i pije bez glukozy
może spróbuj z tym systemem medeli
myślałam o tym, ale ze względu na to, że i po moim mleczku bywają bóle brzuszka, to pediatra kazała mi mieszać moje mleko z nutramigenem, a tylko od czasu do czasu podawać pierś. Dlatego też odciągam w ciągu dnia laktatorem (już itak jest więcej mleka), a na noc podaję cycusia

Dobrze, że Zośka jeszcze mimo karmienia butelką, potrafi ssać pierś
Wczoraj byliśmy u okulisty i jest wszystko w porządku z oczkami Zosieńki, następna wizyta po ukończeniu pierwszego roczku.Mam nadzieję, że za tydzień ortopeda też nam przekaże dobre wiadomości i powie, że z panewką jest poprawa

Kładę małą na żabkę, "ćwiczę" z nią i szeroko pieluchuję, więc powinno to pomóc, prawda?
