Ja też bo w Sylwestra rodzić nie chcę - anusiek chyba chciała ale już nie urodzito ja mam nadzieje, ze poczekamy wspolnie do przyszlego
Ciekawe czy dziś rybka nie wychodzi czasem ze szpitala????
My na dziś planów żadnych nie mamy, małżonek w pracy, po pracy siedzimy w domu. Może i doczekam północy bo ostatnio spać nie mogę znowu. Rano za to bym spała i spała ale starszak aż tyle nie pozwala
Moja mama przedwczoraj dostała skierowanie do sanatorium - od 7. stycznia Biedna przerażona jest bo ja akurat rodzę a ona ma wyjechać. Mi też smutno ale wyjścia bardzo nie ma, a ona mieszka i tak 20 km ode mnie więc codziennie by nie przyjeżdżała. Trudno, niech odpocznie, czekała na to skierowanie 1,5 roku