mmarta, skoro rzucałaś palenie, to zrozumiałe, że troche przytyłaś, ale na pewno wyszło to Igusi na zdrowie
Dobrze, że teraz dobrze się czujesz, a skoro nie tyjesz tak jak w pierwszej ciąży, to nie wykluczone, że po porodzie zrzucisz jeszcze kilogramy nagromadzone w poprzedniej. Moje koleżanki tak miały, bo już przy dwójce dzieci masz więcej ruchu, no i ponoć poprzez karmienei sporo się spala
Nie wiem, może faktycznie cos tam zdjęcie przeklamuje, ale jak dla mnie - to nie widzę żebyś tam miała czegoś za dużo, no ale wiadomo każda z nas wie najlepiej w jakim rozmiarze dobzre się czuje, a więc życze wszystkim i sobie powrotu po porodzie do ulubionych rozmiarów!
Martalka, no to chyba u mnie tak szybko brzuszek się nie pojawi. Nie wiem czy się ciesze czy nie, ale wowczas na pewno nie miałabym do końca zimy problemu z kurtką
Ja dziś intensywnie piszę pracę - nawet jakoś idzie, w odróznieniu od dnia wczorajszego i mam ochotę na puszyste pire ziemniaczane z duża ilością śmietany i mleka, a do tego gotowane buraczki - na tartkę z czosnkiem i majonezem. taki obiadek
A tak wogóle, to ostatnio dopadł mnie głód - non stop chce mi się jeść
. Staram sie zapychać owocami albo warzywami z mrożonki, ale na dłuższą metę nie da rady złosliwego żołądka oszukać i musżę znowu cos tresciwego wcinać. Przytyłam już 2 kg, ale jak na 16 tc, to chyba ok, co?