dzisiaj wstałam przed 10 z Hanią,rozpaliłam sobie w piecu,posprzatałam i koleżanka wpadła na herbatkę teraz mam troszkę spokoju to mogę posiedzieć a koło 16-17 ja idę z Hanią do koleżanki na herbatkę i na saneczki z Hanią
w przyszłym tygodniu zaczynam poszukiwaniaa jak z Twoja pracą?