tak to jest z tymi chlopami...potrafia nas wqrwic na maxa...ja wczoraj tak się wqrwiłam na P. że wyrzuciłam mu pościel z sypialni, spał na kanapie w dużym pokoju
On myśli, nie wyciska nr tylko wchodzi w książkę adresową i stamtąd wybieraGie, Iwona H, hehe tez sie usmialam z tej akcji z Patrykiem, co za maly lobuz
dobrze, ze na jakies audiotele nie zadzwonil, bo pewnie bys padla po zobaczeniu rachunku
Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość