Cześć dziewczyny,
Cortika współczuję Tobie, bo nieweoło masz z tymi nockami
oby w końcu Filipek dal się mamie wyspać. A może właśnie ząbkowanie przejdzie bezboleśnie, kto wie. Jeśli chodzi o karmienie czy nie karmienie piersią, to pewnie, że nie jesteś złą matką. Ja też wiele razy myślałam o zrezygnowaniu z karmienia na początku, bo niewiele było pokarmu i tak musiałam karmić modyfikwanym. Jednak jestem uparta jak osioł i mam trochę więcej pokarmu, ale żeby wyleczyć alergię Zosi to i tak pediatra przez 3 miesiące kazała podawać jej nutramigen i była obawa, że będę musiała całkiem zrezygnować z piersi, bo na początku Zosię brzuszek bolał od mojego mleczka, ale nutramigen zdziałał cuda i jakoś się udało. A dla dziecka nie jest najwaźniejsze czy mama karmi go piersią czy z nutelki, ważne żeby robiła to z miłością
U nas nocka minęła spokojnie. Katarek jeszcze jest, ale Zośka dzielnie przechodzi chorobę i uśmiech jej z twarzy nie schodzi
Wczoraj byłam w szoku, bo mi w dzień przespała 4 godziny
Cieszę się też, bo powoli odzyskuje apetyt. Zjadła mleko z dwóch cycusiów i jeszcze dodatkowo 50 ml nutramigenu, a rano o 5-ej dalam jej 100 ml nutry i też wciągnęła. Nie wiem czy mi się wydaje, ale mam wrażenie, że jak wczoraj otworzyłam nową puszkę, to nie śmierdziało tak jak poprzednie. Może mi się wydaje. jescze jedno, na poprzednich była data produkcji 2008, a na tym co wczoraj 2009, więc moze jakaś zmiana była
Bigottka trzymam kciuki żeby udało się wrócić do cycusiowania, ale jak się nie uda, to tak jak Cortinka - nie miej wyrzutów sumienia, bo i tak przez pierwsze miesiące dałaś radę
i będziesz tak samo dobrą mamą karmiąc butelką. Życzę jednak żeby Wiki wróciła do cycorka, bo to wygoda. Moja Zośka bez problemu je i z butli i z piersi, choć ostatnio miałam problem z podaniem butli, ale jakoś się udało
.
Wiolaw przeurocze masz te dzieciaczki.
[ Dodano: 2010-01-21, 10:29 ]
Magduś81 oby chłopaki już nie dokuczali mamie i dali pospać