riterka, właśnie dziś mi kuzynka opowiadała o tym masażu. U nich w szkole rodzenia babka chwaliła i zachęcała do stosowania.
Co do pierwszeństwa na porodówce to ja na ochotnika w 38 tc :D
Chcę mieć to już za sobą i cieszyć się córeczką
riterka, pytałaś czy Jolka jest ruchliwa.
Rusza się mniej gwałtownie niż np w 25 czy 30 tc ale nadal daje się chwilami ostro we znaki. A te jej ruchy stają się bolesne, szczególnie jak uprze się na leżenie po jednej stronie brzucha i wypina się na siłę albo jak trąci gdzieś w sam dół macicy
Chociaż lepiej tak niż wcale, bo jak wstaję rano i nie czuję kopniaka to zaczynam się martwić...ale to tylko chwilowe bo zaraz znów żałuję że się obudziła
Jagodka24, oddechów na pewno się nie zapomina:)
Ja za swoją szkołę nie płacę nic. Jest przy szpitalu. Jakbym miała wydać z 500zł to pewnie też byśmy zrezygnowali na rzecz czegoś dla dzieciątka.
A ja dziś znów robiłam przepakowywanie w komódce dla Jolki. Stwierdziłam że maleńkie body z krótkim rękawem mi się nie przydadzą, bo to zima będzie i wsadziłam do kartonu. Zrobiło się więcej miejsca
No i kolejny raz przepakowałam torbę do szpitala