my tez znalismy sie krociutko bo pol roku jak zaszlam w ciaze, no i pierwsze trzy miesiace widzielismy sie raz na tydzien

slub zrobilismy cywilny ze wzgledu na kaske ( mi do 24 roku zycia nic nie przysluge zadne macierzynskie nic - chyba ze ze zwiazku ktore oplacam sama co miesiac skladke zeby je miec wiec w tamtym czasie A. mogl po slubie dostac moje Fradrag to sie nazywa a oznacza ze podwoili mu granice od ktorej musial placic podatek, bo u nas nie od wszystkiego sie placi podatek, granice wyznacza normalny fradrag ktory przysluguje kazdemu zaczyna sie na 3500 koron ( 1750 pln ) a potem to zalezy czy ktos ma dom, inwestycje itd. )) no a druga sprawa byly formalnosci. Dopiero w grudniu dostane juz stale pozwolenie na zostanie tutaj, dotad wciaz musialam albo pracowac albo studiowac by utrzymac wize.
No i znalezlismy sie krotko ale za to mocno zakochani, slub w sumie nie ze wzgledu na milosc bo chcielismy duzy i huczny, na ten jeszcze czekamy, a znamy sie juz prawie piec lat
