




już się nie mogę doczekać kiedy będziemy miały maluchy przy sobie.

tez bym tak chciala ale widze ze raczej sie nie udaja bym chciała dość do góra 15
tu chyba raczej chodzi o to aby zaczac od jalowej diety i stopniowo wprowadzac nowe produkty, zeby w razie co wylapac na co moze byc uczulone. Ja chyba 6tyg jadlam dosc jalowo ale w sumie taki przymus powoduje ze latwiej schudnac jak sie ma nadmiary... potem jadlam juz wiekszosc rzeczy oprocz orzechow np. W sumie fakt- troche szkoda truskawek... no ale moze do sezonu okaze sie ze dzieci nie sa uczulone i bedziemy jadly.ograniczenia po porodzie ja jadlam wszystko i truskawki i czekolade, tylko z umiarem, u nas kazdej ciezarnej i nowo narodzonej mamusi radza jesc wszystko tylko oczywiscie z umiarem, wiadomo jak ktos zje kilo truskawek to moze cos zaszkodzic. I jakos wszystkie dzieci przyzywaja wiec ja sie stosuje do ich rad, a mi to nawet pasuje Nawet smazone jadlam, wszysciutko mniam a niektore babeczki z lutego sie ograniczaly, ja bym tak nie mogla
ja zupelnie przypadkiem zjadlam ciasto z taka smuzka czekolady (ktorej nie widzialam) jak syn mial chyba 2 mce i go troche wysypalo mimo iz teraz czekolade moze jesc i nic mu nie jest. Kwestia dojrzalosci przewodu pokarmowego chyba... karmilam 7mcy i milo ten czas (oprocz poczatku) wspominam. Gdyby mi pokarm nie zanikl ze stresu to karmilabym jeszcze troche. Zobaczymy jak bedzie teraz. Nie ma to jak mleczko mamy jednakczekolade
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość