Witajcie
oj widze, ze znow problemy z facetami, ach ci faceci, brak slow
U nas nie za ciekawie, Erik znow chory od niedzieli juz cos go bralo, mial wysoka goraczka, kaszel, zatkany nos, myslalam, ze moze na zeby, ale nie. Dzownilam do lekarza dzieciecego i normlanie myslalam, ze wyjde z siebie, po co tutaj sa lekarze to ja nie wiem, pyta sie mnie baba przez telefon co mu dolega, pwoiedzialam jej, a ona mi na to, zeby probowac zbic goraczke i jak naprawde bedzie gorzej chory to zeby wtedy przyjsc
na co ja mam czekac, poszlam do innego lekarza, do rodzinnego i zbadal malego i ma zapalenie gardla, dostal antybiotyk, szkoda mi go, bo nie chce jesc, ciagle placze, budzi sie w nocy i musze brac go do nas do lozka co bardzo mi sie nie podoba, nie mam juz sily, bo nie wysypiam sie, meczy mnie to, ze te noce sa takie zle. A na dodatego czeka nas zabieg, wspominalam Wam, ze maly tak dziwne charczy, ciezko oddycha, do tego jeszcze chrapie, ma ciagle zatkany nosek, slini sie, ma ciagle otwarta buzke i spi tez z otwarta buzke, powiedzialam o tym lekarzowi, bo podejrzewalam, ze moze ma albo krzywa przegrode nosowa albo ma polipy w nosie noi maly ma najprawdopodniej te wlasnie polipy, dostanie skierowanie do laryngologa i ma zbadac malego i zadecydowac o zabiegu, mam nadzieje, ze wtedy skonczy sie ten koszmar bo i on sie meczy
Gie, fotki superasne, Su jest slodka, slicznie jej w tych kucyczkach i widac, ze bardzo jej sie podobalo na tych saneczkach
A co do tej sytuacji z tesciowa, to kurcze troche ciezka sprawa, ale tak jak shoo pisala, z ta niania na 10 dni byloby jakies rozwaizanie, tylko wlasnie skad wziac zaufanej nani
margarita, kochana wspolczuje Ci tych spiec, a P. zachowal sie nie odpowiedzialnie.
U nas sprawa z seksem tez jest problemem, tylko podobnie jak u Gie, moj P.moze codziennie a ja raz na miesiac, nie mam w ogole ochoty
Iwonka, powodzenia w delegacji, bedzie dobrze
Lece spac, buziaki, dobranoc