kaczorek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 822
Rejestracja: 27 gru 2009, 00:34

20 lut 2010, 13:25

wisnia3006, trzymam kciuki żeby M sie uspokoił

to może Madzi skończa sie juz te meczarnie i bedzie sie cieszyc Kubusiem :ico_noniewiem:

lidziasc
Wodzu
Wodzu
Posty: 11315
Rejestracja: 09 mar 2007, 23:02

20 lut 2010, 16:33

Wisnia mam nadzieje ze M sie juz uspokoił i ze wszystko bedzie ok :ico_sorki:

Tibby a pytałaś moze madzie czemu ci lekarze tak zwlekaja z wszystkim?? :ico_noniewiem:

ja pojadlam strasznie-na obiadek nogi kurczaczka i frytki
echh

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

20 lut 2010, 19:37

lidziasc, pytałam się jej, ale nie napisała nic :-/
myślałam, że będzie się cieszyć z tego, że mały może już za kilka dni być z nią, a ona pisała, że chce wytrzymać te 3.tygodnie do końca. i ma nadzieję, że Kubuś jeszcze posiedzi w brzusiu. Może po prostu ona się nie zgadza na wcześniejsze wywołanie. :ico_noniewiem:

a u nas tapetowanie w 3/4 zrobione! :ico_brawa_01: jutro już tylko takie delikatne wykończenia i gotowe. :ico_brawa_01:

madzia0609
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1313
Rejestracja: 16 paź 2009, 20:02

20 lut 2010, 19:37

hej mąż znów mi podrzucił komputer :-) więc mam cholestazę wyniki z dnia na dzień gorsze, mam również mało wód płodowych.... :( lekarze zwlekają bo twierdzą że każdy dzień w brzuchu mamy jest ważny dla malucha.... ostatnio mój mały dał mi nieźle popalić :ico_placzek: spadło mu tętno do 35 :( wiecie co ja przeżyłam :ico_szoking: a ten mały smrodek zacisnął sobie rączką pępowinę :ico_zly:

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

20 lut 2010, 22:12

och jak was tu mało dziś :-/

ja właśnie zaliczyłam wieczorny spacer z psami. troche mrozi :ico_chory:
Zaraz czas się wykąpać i wskoczyć do łożka.

do jutra :ico_papa:

lidziasc
Wodzu
Wodzu
Posty: 11315
Rejestracja: 09 mar 2007, 23:02

21 lut 2010, 09:25

hejka

ja juz po sniadanku a mezu na nartach.
czekam az krolewna sie obudzi.
cos mi dzis duszno :ico_noniewiem:
spadło mu tętno do 35
madziu jak tak spadło teto to czemu oni nie podjeli od razu kroków??tj cc ??
w szoku jestesmy ze tak cie przetrzymuja

Awatar użytkownika
kratka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3044
Rejestracja: 28 cze 2007, 17:15

21 lut 2010, 09:34

madziu jak tak spadło teto to czemu oni nie podjeli od razu kroków??tj cc ??
w szoku jestesmy ze tak cie przetrzymuja
tez uwazam ze srednio inteligentni lekarze taka decyzje by nawet podjeli... w takich sytuacjach robi sie ciecie i juz, tym bardziej ze dziecko juz duze. Dla mnie cos tu nie gra...

[ Dodano: 2010-02-21, 08:35 ]
poza tym to faktycznie nie jest mozliwe aby plod na tyle mocno zacisnal pepowine zeby sie poddusic

[ Dodano: 2010-02-21, 08:36 ]
milej niedzieli :-)

Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

21 lut 2010, 10:31

madzia0609, ja mam to samo zdanie co kratka to jest po prostu fizjologicznie niemozliwe by plod mogl zacisnac pepowine zeby sie poddusic, dla mnie jedyna mozliwoscia byloby po prostu ze dzidzia sie przesunela, w takim wypadku Ktg czesto przestaje mierzyc tetno dziecka i spada na dol, jak bylam kilka tygodni temu w szpitalu i robili mi Ktg to wlasnie dzidzia tak sie ruszala ze wskaznik nie wydawal wiarygodnych wynikow i ciagle przestawal mierzyc, co oczywiscie nie oznaczalo ze dziecko mi sie podduszalo. Pielegniarka byla zmuszona recznie przytrzymywac ta plytke do brzucha zeby zlapac dzidzie ze kazdym razem jak sie ruszala i bylo ok.

Co do lekarzy to na Twoim miejscu zmienilabym szpital, skoro rzeczy o ktorych piszesz sa prawda, to nawet najglupszy czlowiek na swiecie od razu by widzial nieprofesjonalizm lekarzy, stan ciezki, rozwarcie od kilku tygodni, malo wod, choleztaza, ja na Twoim miejscu nic tylko bym zmiatala z tego szpitala, nie patrzala sie na lekarzy tylko walczyla o dziecko i siebie.

Przepraszam ze to napisze, moze Cie to zrani, ale jak dla mnie albo lekarze sa chorzy psychicznie, albo Ty nie dokonca piszesz prawde o swoim stanie.

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

21 lut 2010, 10:35

MamciaKochana, zgadzam sie w 100%
zbyt duże zagrożenie dla matki i dziecka

chyba ze madzia troszke ubarwia swoje opowieści i nie jest tak strasznie

Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

21 lut 2010, 10:40

wisnia ale przezycia :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: wspolczuje strasznie Twojemu mezowi! Bosze mi chyba serce by zamarlo gdyby A. przyszedl pobity do domu :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: mam nadzieje ze jakos sobie radzisz z nerwami? Moze wlasnie melisa?? ojoj niewiem czemu zyja takie lachmany za przeproszeniem na swiecie, tylko szkodza normalnym ludziom :ico_noniewiem: Ja bym w sumie poszla na policje i zeznawala, no bo jak juz i tak ma sprawe w sadzie to im wiecej tym lepiej, dluzej posiedzi wrrr :ico_zly: Ostatnio A. tez byl w sadzie, jeszcze z czasow jak pracowal ze mna byl jeden gowniarz zastepca ktory obrabowal nasz supermarket za ponad 100.000 zl i straszyl nas jak sie dowiedzielismy itp. ale i tak poszlismy do sadu, A. zeznawal a na korytarzu siedzialo jeszcze paru innych ludzi bo facet zaraz jak zostal zwolniony u nas obrabowal tez ich, wiec tak szybko nie wyjdzie z wiezienia, co i mu sie nalezy :ico_zly:

[ Dodano: 2010-02-21, 09:47 ]
lidziasc, to moze w pecherz Cie dzidzia kopie jak tak zakuwa :ico_brawa_01: ja tak mialam z Julcia i teraz mi sie zaczyna z ta dzidzia, zadko tam trafi ale jak trafi to boooooli hehehe co do dzidzi i niepokoju, mnie wlasnie tez niepokoj zlapal bo wczoraj dzidzia praktycznie sie nie ruszala poza razem jak przylozylam mrozony groszek do brzuszka, ale wciaz sie strasznie marwtie, bo zazwyczaj wariowala w brzuchu, niewiem czy moze teraz sie przestawila ze wariuje w nocy? Pare razy dzis kopnela wiec nie chisteryzuje, ale no co zrobic, to chyba jakis instykt matczyny, tak dlugo czekamy na nasze kruszynki ze naprawde dostajemy fizia ehhehe Koniecznie musze kupic ten aparat do podsluchiwania serduszka, moze bede spokojniejsza hihihi

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość