wisnia ale przezycia

wspolczuje strasznie Twojemu mezowi! Bosze mi chyba serce by zamarlo gdyby A. przyszedl pobity do domu

mam nadzieje ze jakos sobie radzisz z nerwami? Moze wlasnie melisa?? ojoj niewiem czemu zyja takie lachmany za przeproszeniem na swiecie, tylko szkodza normalnym ludziom

Ja bym w sumie poszla na policje i zeznawala, no bo jak juz i tak ma sprawe w sadzie to im wiecej tym lepiej, dluzej posiedzi wrrr

Ostatnio A. tez byl w sadzie, jeszcze z czasow jak pracowal ze mna byl jeden gowniarz zastepca ktory obrabowal nasz supermarket za ponad 100.000 zl i straszyl nas jak sie dowiedzielismy itp. ale i tak poszlismy do sadu, A. zeznawal a na korytarzu siedzialo jeszcze paru innych ludzi bo facet zaraz jak zostal zwolniony u nas obrabowal tez ich, wiec tak szybko nie wyjdzie z wiezienia, co i mu sie nalezy
[ Dodano: 2010-02-21, 09:47 ]
lidziasc, to moze w pecherz Cie dzidzia kopie jak tak zakuwa

ja tak mialam z Julcia i teraz mi sie zaczyna z ta dzidzia, zadko tam trafi ale jak trafi to boooooli hehehe co do dzidzi i niepokoju, mnie wlasnie tez niepokoj zlapal bo wczoraj dzidzia praktycznie sie nie ruszala poza razem jak przylozylam mrozony groszek do brzuszka, ale wciaz sie strasznie marwtie, bo zazwyczaj wariowala w brzuchu, niewiem czy moze teraz sie przestawila ze wariuje w nocy? Pare razy dzis kopnela wiec nie chisteryzuje, ale no co zrobic, to chyba jakis instykt matczyny, tak dlugo czekamy na nasze kruszynki ze naprawde dostajemy fizia ehhehe Koniecznie musze kupic ten aparat do podsluchiwania serduszka, moze bede spokojniejsza hihihi