No ja właśnie wróciłam ze spacerku, byliśmy prawie 2h
lilo- super te ciuszki, u mnie "druciana" jest teściowa i coś tam zawsze dla dzieci zrobi.
shiva- fajnie, że weekend udany, ja miałam boską sobotę, Tosia pojechała do mojej mamy, a ja z Adasiem do Spa(jak ja się masowałam to koleżanka go pilnowała) potem spotkanie grupowe, a na koniec po Tosie i z wizytą do znajomych
Adaś właśnie sobie popiskuje do swoich zabawek które ma na takim pałąku nad nim:) Czekamy na Tosie jak wróci ze spacerku.