KUlka, Niemcy juz sporo dokladaja do budzetu i ida w dol...
ale ze szkoleniami itd to naprawde narzekac nie mozna... przynajmniej w tym miescie o to dbaja...
Dostajesz pieniadze, ale nie za darmo... Musisz tez "dac" cos w zamian..
tak jak ja np... juz na 2 kurs chodze i nie wiem kiedy koniec, pewnie caly czas mnie beda na cos wysylac
A jak bym nie poszla to zawiesiliby mi pieniadze
A moje dziewuchy maja grype zoladkowa.. dzisiaj od 1 do 4 w nocy wymiotowaly i mialy biegunke, potem do 6 spokoj i na nowo..
Ale maja diete, leki tez mam, wiec mysle, ze jakos to zwalczymy, chyba, ze wczesniej ja sie wyloze
[ Dodano: 2010-02-26, 12:57 ]
wiec czemu nie miec rodzinnego ?
i tutaj
mal masz racje.. Ci na gorze korzystaja a my mamy rezygnowac?? O nie!!! Jak mi sie cos nalezy to niech mi dadza!
to jest prawda ,daje to MOPS ,Caritas a u nas daje to potrzebujacym kosciol dzialajacy przy Caritasie
u nas na wiosce tez dawal Caritas jedzenie, makaron, serki topione, mleko, cukier, make... i sporo tego bylo...
[ Dodano: 2010-02-26, 14:09 ]
a jeszcze mi sie przypomnialo, ze znajoma na wiosce to i węgiel dostala