rodzić w 38.tc to marzenie pewnie nie jednej ciężaróweczki.

(moje też, a co!)
dziś to ból pleców przechodzi sam siebie. już nawet go czuję na żebrach!

tłumaczę dziecku swojemu, że lepiej, żeby wyszedł w przyszłym tygodniu - po 24.03. jak tatuś będzie miał urlop, bo i dla niego to będzie lepsze wyjście, bo im mniejszy, tym łatwiej się przeciśnie przez ciasny kanał. ciekawe czy takie argumenty do niego trafią
