witam tymuś
piękny synekQanchita,
wiesz co nie wiem czy łózeczko to ci coś pomoże
mała poprostu chce lezec z tobą i sie nie dziwie :)
Mówicie, że łóżeczko nic nie pomoże? To chyba zainwestuję w łoże małżeńskie z prawdziwego zdarzenia bo póki co to mamy z mężem zwykłą sofę o szerokości 120cm. W trójkę troszkę ciasno 
Ale kupno łóżeczka i tak nas czeka bo wiadomo że ta kołyska nie jest na dłuższą metę.
[ Dodano: 2010-03-18, 18:35 ]
Zapomniałam się pochwalić, że zaliczyłyśmy dziś spacerek
Ale kupno łóżeczka i tak nas czeka bo wiadomo że ta kołyska nie jest na dłuższą metę.
U nas też po cc wypuszczają dopiero na 5 dobę ale mnie już po drugiej chcieli się pozbyć. W Końcu wyszłam tak jak Hormiga po trzeciej.dość szybko cię wypuścili po cc do domu, u nas 5 dni trzymali
[ Dodano: 2010-03-18, 18:35 ]
Zapomniałam się pochwalić, że zaliczyłyśmy dziś spacerek
no hej! Mam chwilę
Qanchita Mała na pewno potrzebuje jeszcze bliskosci, myslę, że możesz jej pozwolić na polegiwanie/przysypianie z Tobą, byle nie na całą noc - no chyba, że ci to nie pzeszkadza...A większe łóżko na pewno się przyda Zawsze, nie tyko ze względu na Jolę I gratulacje spacerku, nie mogę się doczekać naszego, u nas dziś było 8 stopni ciepła 
A u Ciebie? I jak długie robisz spacerki?
jagodka czyli rodzisz naturalnie? To kiedy planujesz, he he?
moni26 ja też się zdziwiłam że tak szybko pozwolili mi wyjść, ale bardzo się cieszę, w szpitalu ani jednej nocy nie przespałam, w domu jest zupełnie inaczej...
Na razie zapomniałam co odpisać innym...Przepraszam, poprawię się
Qanchita Mała na pewno potrzebuje jeszcze bliskosci, myslę, że możesz jej pozwolić na polegiwanie/przysypianie z Tobą, byle nie na całą noc - no chyba, że ci to nie pzeszkadza...A większe łóżko na pewno się przyda
Zawsze, nie tyko ze względu na Jolę I gratulacje spacerku, nie mogę się doczekać naszego, u nas dziś było 8 stopni ciepła A u Ciebie? I jak długie robisz spacerki?jagodka czyli rodzisz naturalnie? To kiedy planujesz, he he?
moni26 ja też się zdziwiłam że tak szybko pozwolili mi wyjść, ale bardzo się cieszę, w szpitalu ani jednej nocy nie przespałam, w domu jest zupełnie inaczej...
Na razie zapomniałam co odpisać innym...Przepraszam, poprawię się
Qanchita, my też dzisiaj na spacerku ale już 2 dzień u nas +13 i prawie godzinkę byliśmy
i pochwalę się mała zaczyna ładnie spać w dzień
i dzisiaj przyszedł leżaczek który ma wibracje i fajnie sobie w nim poczuwała i prawie kimnęła
hormiga, fajnie, że tak szybko, a jak malutki i dawaj więcej fotek jest taki śliczny no i jak się pozbierasz to skrobnnij jak to było z porodem
Qanchita, jeszcze co do łóżeczka to Jola faktycznie chce spać z tobą ale łóżeczko się przyda za "chwilę"się przyda na pocieszenie dodam, że Lenka śpi z nami jest mi wygodnie a łóżko mam ogromne więc i Jaś się do nas wciska
i pochwalę się mała zaczyna ładnie spać w dzień
i dzisiaj przyszedł leżaczek który ma wibracje i fajnie sobie w nim poczuwała i prawie kimnęła hormiga, fajnie, że tak szybko, a jak malutki i dawaj więcej fotek jest taki śliczny no i jak się pozbierasz to skrobnnij jak to było z porodem
Qanchita, jeszcze co do łóżeczka to Jola faktycznie chce spać z tobą ale łóżeczko się przyda za "chwilę"się przyda na pocieszenie dodam, że Lenka śpi z nami
jest mi wygodnie a łóżko mam ogromne więc i Jaś się do nas wciska 
Qanchita ja bym raczej ostrożnie podeszła do wspólnego spania... dziecko szybko się przyzwyczai i później będzie ci trudno oduczyć os spania z wami. U nas Martynka początkowo spała w naszym pokoju w wózku a jak miała 2,5-3 miesiące poszła do swojego łóżeczka. Zdarzało się że zasypiała u nas ale ją przenosiłam i jak się obudziła to tam ją uspokoiłam i nie zabierałam ponownie.
hormiga faktycznie nie ma jak w domu
hormiga faktycznie nie ma jak w domu
-
wisnia3006
- Cyber rusałka
- Posty: 6458
- Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość