Hej Kochane,
ja wróciłam ze SPA.. i wracam powoli do rzeczywistości.
Anita kaszana z tą pracą. Ale na pocieszenie Ci powiem, że do mnie tylko z jednej firmy zadzwonili żeby powiedzieć, ze niestety nic z tego nie będzie. Na tylu rozmowach już byłam i jeszcze nikt nie wykonał takiego prostego gestu..
Ania Adaś śliczny. Jaki już duży jest
Karolina trzymam kciuki
Marta gratuluję zdanego egzaminu!!
Ela jak tam w pracy? Wytrzymasz jeszcze troszke?
Powiem Wam, ze nie było wcale tak rewelacyjnie jak się spodziewałam, ze będzie.. Cała impreza była źle zorganizowana, mnóstwo ludzi i zero koncepcji co z nimi robić. Samo SPA nawet ok, ale zabiegi zrobione na szybko i moim zdaniem "na odwal się". Żeby tylko szybciej i następna..
Wróciliśmy do domku i od poniedziałku znowu biegam na rozmowy. Z Raiffeisena nic nie wyszło. Dzisiaj zadzwonili i powiedzieli, że ocenili mnie bardzo wysoko, ale był ktoś lepszy. Zatrzymają CV w bazie itd.
Dziś byłam na rozmowie. W sumie takiej wyluzowanej rozmowy to jeszcze nie miałam. Przez pół godziny się z babką śmiałam, a powagę zachowałyśmy tylko na chwilę omawiania warunków finansowych. Zobaczymy czy się odezwie, ale mam nadzieję, że tak bo firma zrobiła na mnie spore wrażenie.
Szymek już przestaje kasłać ale nie obyło się bez antybiotyku. I dał mu jeszcze w dodatku takie świństwo, że wczoraj jak zobaczył że się zbliżam z łyżeczką to się rozpłakał a normalnie wszystko bierze i jest ok. A to jakieś gorzkie, nie do przełknięcia. Szok, że takie świństwo dla Maluszków robią..