Witam z rana:)
U nas katary:( Milenka obudziła się po 2 i charczała. Jak kichnęła wyleciał jej zielony gil, mega gil i pokasłuje odrywająco:( Mati też już 2 tygodnie. Na 9.35 idę do lekarza.
przykro mi. może po wyjsciu od lekarza posiedz z nimi w domu by wkoncu wyzdrowieli porządnie.... nie wiemU nas katary:( Milenka obudziła się po 2 i charczała. Jak kichnęła wyleciał jej zielony gil, mega gil i pokasłuje odrywająco:( Mati też już 2 tygodnie. Na 9.35 idę do lekarza.
u mnie słoneczko jest od 6 rano i teraz to muszę zasłaniać okna na noc bo Wiki to o 6 obudziłaby siępoczekam na słoneczko
no właśnie Wiki też coś z zapchanym noskiem się obudziła ale jak na razie jest ok.U nas katary
buu daj troche słoneczka bo u mnie ciągle go nie mapiękne słoneczko za oknem, aż się nie chce spać
oby nic groznego.... mi sie w nocy Oliwia obudziła wpółdo pierwszej co ostatnio jej sie nie zdarza, nawet myslałam że może po wczorajszym dworze kataru dostała ale nos czysty na szczescie...Na 14.30 idę z małą do lekarza bo wieczorem wczoraj miała gorączki 37.5 stopnia i ma brzydki kaszelek mam nadzieję że to nic poważnego.
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość