witam się wieczorową porą.
dziewczęta, jeszcze
marcia_pod została. Wg jej suwaczka miała termin na wczoraj.
A własnie, a propos suwaczków -
wisnia3006, ty masz termin na 04.04, prawda?to tych dni to ty masz trochę więcej niż 4 do końca... bo twoj suwak pokazuje date na 02.04. więc się już pogubiłam!
Ja to mogę już teraz, w tej chwili się wypakować. (jeśli żadna z was nie będzie miała nic przeciwko!) Chce już to mieć za sobą i podobnie jak wisnia3006 póki co porodu samego się nie boję, bo mniej więcej wiem jak wygląda, chcę mieć po prostu to już za sobą.
Ale niestety nie zapowiada się, żeby coś miało się przed świętami ruszyć

Brzuś co prawda dziś jakiś taki napięty, twardniejący, pobolewający... aczkolwiek z pewnością nic z tego nie będzie. Wciąż od czasu do czasu czuję jakby mały naciskał mi na szyjkę i tym samym takie uczucie mam jakbym miała za chwilę pęknąć i się zesikać.
