Hejka
U nas dzisiaj pogoda straszna
pada i pada... Także dzisiaj na spacerku nie byliśmy. Za to wczoraj było sympatycznie, bo szłam z Olą (6-letnią siostrą Rafała), ona ze swoim wózkiem
, a ja z Wiką. Fajnie to wyglądało
W dodatku jestem chyba jedyną atrakcją tej wioski, bo mieszkańcy jak tylko wyjdę z Małą, wychodzą z domu i do okien, no i już doszły do teściowej pytania kim jestem... Uroki małych wiosek
Co do spłaszczenia główki na razie staram się nie zamartwiać. Miejmy nadzieję, że samo się wyrówna
I tak ma ładną główkę
Na razie stosuję się do tych rad, o których mówicie, więcej nie można zrobić.
lilo, to masz talent do zdjęć
twój synuś też
Że jeżeli bardzo bym chciała, to jeszcze przy bardzo częstym przystawianiu dziecka można rozkręcić laktację
wiem o tym, ale mi jest o tyle ciężko, że jestem od ponad 3 miesięcy na ścisłej diecie, bo Wika źle reaguje na wiele rzeczy, przede wszystkim zero nabiału. Już mam tego dość i jeszcze, jakby tego było mało, po raz pierwszy w życiu zaczęły mnie boleć zęby
Myślę, że to może mieć jakiś związek...
u mnie nie tak prosto z tym odstawianiem, bo Adaś lubi się w ten sposób przytulać
u mnie dość rzadko, ale też się zdarza, że domaga się cyca i wtedy nic nie jest w stanie jej uspokoić, póki nie dostanie swojej "przytulanki"
Helen,
lilo,
barbapuppa,
anusiek , to tylko pozazdrościć, że dzieciaczki tak ładnie rosną tylko na cycku
Helen , Z karuzeli też jesteśmy bardzo zadowoleni. Mała ją ciągle uwielbia, często przy niej zasypia, albo słodko do niej pieje, czasem nawet z 30-40 min
barbapuppa, bardzo fajny pomysł z tymi kartkami
anusiek, powodzenia w wyborze działki
brawa dla Piotrusia za bioderka
Shiva, ty po każdej kupce myjesz pod bieżącą wodą pupkę Justynki? Ja używam tylko chusteczek nawilżonych, a mycie dopiero przy wieczornej kąpieli. Justynka już bardzo ładnie waży, także nie martw się tym, że nie chce jeść butli, może jej cycuś wystarcza u nas też był taki okres, ja się zamartwiałam i zupełnie niepotrzebnie.
Pruedence, to Adaś już jest chyba z naszych dzieciaczków póki co najwyższy
Moja też jest duża, ale na szczęście mamy dość dużą gondolę, bo między innymi się tym kierowałam przy wyborze wózka, bo my oboje jesteśmy wysocy, więc było do przewidzenia, że Wika będzie rosła szybko.
anetka607, biedna Klara z tymi oczkami
Dzięki za radę z tą szałwią, na razie się wstrzymam, bo z rana jej jeszcze daję cycusia, jakoś tak ciężko jest się rozstać