Cześć Dziewczyny
Ja się rozchorowałam w Prima Aprilis
W piatek było bardzo źle... Miałam 41 stopni gorączki... i tak w sumie do niedzieli było nieciekawie, na szczęscie w poniedziałek czułam się odrobinę lepiej, ale za to wyglądałam tragicznie, bo z tej gorączki dostałam opryszczkę na ustach... Pierwszy raz w życiu
Straszne uczucie...
Na chrzcinach Wiki była Aniołeczkiem, lekko zapłakała przy zdejmowaniu i zakładaniu czapy, ale to wszystko
A takl się bałam
Imprezka też wyszła super
dorotaczekolada, super, że się odezwałaś
Lenka prześliczna
i pięknie rośnie
My też walczymy cięgle z ciemieniuchą, ale na szczęście widać, że to już końcóweczka
Nam niestety ten nizoral nie pomógł
Więc została oliwka i wyczesywanie, przechodzi, ale trzeba być cierpliwym.
anetka607, u mojej też znów się buźka zrobiła szorstka
A nie karmię już, mleka też nie zmieniałam, ani nie rozszerzyłam diety
Ja to mam z ta moją Wiką... Super, że Klara grzeczniutka była
a wygladała przecudnie
A dziś jej kupiłam opaskę, ale frajda z dziewczynkami faktycznie - jakbym wróciła do dzieciństwa i stroiła laleczkę
o tak
ślicznie twoja Julka w niej wygląda
Też muszę coś pomyśleć o rozszerzeniu diety, bo coś mi się wydaje, że Wika jest chudziutka, waży normalnie (ok. 6500), ale jest dość długa i to się gubi
Shiva, wielkie brawa dla Justynki za przewrócenie się z plecków na brzuszek
Moja na razie tylko odwrotną umiejętnośc opanowała, zdecydowanie łatwiejszą
Pruedence, Adaś tez się na medal spisał
Aniołeczki z naszych dzieciaków
leona, brawa dla Marcelka za skończone 3 miesiące
Faktycznie ładnie udało mu się główkę podnieść i wygląda jakby mu się podobało