
[ Dodano: 2010-04-08, 09:25 ]
No sprzatanko skonczone, zabieram sie za sniadanko i czytanie


Dopada mnie niemal zlosc i zazdrosc jak spogladam na te babki usmiechniete podczas porodu hehe
Techniki oddychania juz zaczelam trenowac i wczoraj jak jechalismy do Aalborga to sobie ciwczylam, za kazdym razem jak wsiadam w samochod dostaje strasznego bolu w kregoslupie wlasnie na poziomie klatkie piersiowej, bo w samochodzie szczegolnie siedzi sie nie wyprostowanym i zawsze A. cala droge musi siedziec i mnie naciskac na szpileczki ale tak silnie z obu stron kregoslupa i dalej mnie boli, jak skurcz w lydce podczas plywania. A wczoraj probowalam te techniki i cala droge poradzilam sobie bez jego pomocy, czulam moje plecy, ale tak bardzo probowalam sie rozluznic i zaglebic w sobie ze na koncu czulam tylko takie cieplo a bolu nicus, wiec troche wiary nabralam w te techniki oddychania hihihi

