lidziac akurat zdarzycie przed porodem z remoncikiem
i ladniej w domciu bedzie
zmiany sa super, czlowiek taki swierzy sie czuje i trudniej o spadek humoru
gozdzik, ja w sumie nawet nie wiem co to jest posiew, ale pewnie mi tez nic nie robili. Albo robili - tyle ze dzwonia tylko jak cos jest nie ok. Wogole podczas caaaalej tej ciazy ani razu nie mialam bakterii w moczu
i nie wiem czy to przez ich bledne badania czy naprawde tak mi sie trafilo szczesliwie
Oni maja czesto tak ze jesli tych bakterii nie jest za duzo to nie reaguja wiec to moze byc wlasnie powodem. Ale w sumie tez nijak nie mialam problemow z moczem dotychczas, tyle ze w zeszlej ciazy mialam bakterie co wizyte u lekarza i nieraz bylo tak ze nawet nie czulam a mialam infekcje drog moczowych
Mieszkanko posprzatane, sniadanko zjedzone razy 4
bosze ja nigdy sie nie najem z rana, a potem w ciagu dnia srednio mi sie chce, a teraz jak jest cieplo to zamiast obiadu czasem owoce wcinam
My jemy obiad dosc pozno kolo 18.00-19.00 jako ostatni posilek ale stol stoi przy oknie na ktore wpada zachod slonca wiec grzeje jak nic w te cieple dni.
Wogole wyskoczylo mi pelno krost na calej twarzy i dekoldzie! Niewiem czy to od hormonow czy to moze byc jakas infekcja?? Strasznie przez to wygladam, gorzej jak nastolatka. Cala twarz w tych zaczerwienionych krostach, tyle ze one sa zaczerwienione ale to takie potowki raczej.
tez wam tak cos wyskoczylo na koniec ciazy?