Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

22 kwie 2010, 12:09

aha no to ja poprostu zapalam lampke nocna :-D

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

22 kwie 2010, 12:10

Nie świecę jej po oczach oczywiście tylko zapalam żeby był taki półmrok :-D

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

22 kwie 2010, 12:11

wiem wiem
ale co sie dziwisz ze twoj chłop sie nie budzi jak ty mu takie cieplarniane warunki stworzylas :-D

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

22 kwie 2010, 12:12

aha no to ja poprostu zapalam lampke nocna :-D
No a ja sierota jak rozmieszczaliśmy kontakty w pokoju to kazałam zrobić przy drzwiach (na odkurzacz) i pod biurkiem ( na kompa).
I sierota nie pomyślała że przy łóżku by się też przydał :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
Chociaż to pomieszczenie miało być biurem a nie sypialnią. Z braku funduszy wyszło inaczej :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

22 kwie 2010, 12:14

przedłużacz kochana :-D

a swoja droga to mozesz mezowi poswiecic w oczy ta latarka :-D

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

22 kwie 2010, 12:15

ale co sie dziwisz ze twoj chłop sie nie budzi jak ty mu takie cieplarniane warunki stworzylas :-D
Widzisz, muszę się za niego zabrać bo na prawdę szału czasami dostaje!
Nic sam od siebie nie zrobi, o wszystko trzeba marudzić :ico_zly:

[ Dodano: 2010-04-22, 12:18 ]
przedłużacz kochana :-D
Przeraża mnie że musiałabym kabel przez cały pokój ciągnąć. Latarka nie jest zła...pod warunkiem że ma baterie :ico_oczko:
a swoja droga to mozesz mezowi poswiecic w oczy ta latarka :-D
Kochana, nie znasz mojego męża... młotek gumowy może by go obudził, ale nie latarka :ico_zly:
Ona nawet płaczu małej "nie słyszy".
W weekend czasami specjalnie rano czekam aż mała się porządnie rozedrze...czasami go obudzi.

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

22 kwie 2010, 12:40

Qanchita, wiesz co tez znam takiego tatusia co to go płacz dziecka nie budzil
męża mojej kuzynki
ale powiem ci szczerze że ja troszke tego nie rozumiem
mojego tez nie budzi od razu ale po jakims czasie to umarłego by obudzil
a jak nie dziala to kopniak podziala

moj jagode tez lepiej słyszał
a teraz słyszy jej kroki na panelach w nocy

a moja wlasnie zasnela i wlasnie sie obudzila :ico_olaboga: nic od rana nie spała

Awatar użytkownika
Qanchita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3185
Rejestracja: 20 sie 2009, 16:47

22 kwie 2010, 17:54

Kurcze... przysłali mi chustę :ico_noniewiem:
Załamka... jak to się ciężko wiąże :ico_szoking: Na razie nie mogę powiedzieć, że jestem zadowolona z zakupu :ico_zly:
A Jolkę tymi próbami tak wymęczyłam że teraz śpi jak anioł :-D

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

22 kwie 2010, 19:15

Qanchita, dojdziesz do wprawy

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

22 kwie 2010, 20:38

hej laseczki!!
dziękujemy za :ico_tort: dla Tomcia, no już 2miechy przebiegu, nieźle....

jagodka24, Majcia pewnie też przybierze ładnie, skoro ostatnio tak podjada....kochana malusia!
i mąż wytresowany :-D
mój też....Hanię to on słyszał, bo ja jak wiedziałam, że ktoś też czuwa, to spałam jak kamień! na prawdę nie słyszałam własnego dziecka!!!
a teraz....słyszę, choć nie zawsze, bo jak śpimy wszyscy w 1pokoju, J. ma łóżeczko po swojej stronie i wstaje do małego, przewija, ja karmię i oddaję szczęśliwemu tacie do odbicia, a sama zasypiam w kilka minut...hehehe
Qanchita, kochana, widzę że musisz nad mężem popracować....Nie, no bez jaj, jesteś z małą całe dni, więc w nocy mógłby trochę pomóc nie? ja mam taką teorię, że fakt, oni pracują tak...ale z drugiej strony ta praca to dla nich też trochę relaksu, oderwania się od domu, od tej monotonii. i dlatego mój chłop lekko nie ma :-D
a z chustą wszystko się da, tylko powoli i spokojnie
ja chyba też kupię, bo mój coś polubił bujanie...

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość