
A kicham to! Zapytałam sie kobity w aptece o kilka rzeczy, widać, że sie zna, bo jak sie rozgadała... I idziemy dziś na spacer, bo jest ciepło. W końcu gorączki nie ma. A antybiotyk... no nie wiem, powiedziała, ze możemy, szczególnie że Kinga już zdrowa, bierze antybiotyk żeby sie od nas nie zarazić.drugi antybiotykbiedulka kurcze wiem jak się czujesz my tez kiedyś tak mielismy i uziemione w domu
oby to już naprawde koniec był i po tym antybiotyku tylko zdrówko was się trzymało
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość