Wiesz, ja blondyna to u mnie tak nie widać ale nerwów co nie miara! Bo przeprowadzka miała być już we wakacje 2009 r ale oczywiście polegaj na terminach fachowcówi duzo siwych włosów od tego prze[rowadzania na swoje wam wyszło?

Wszystko przeciągali, w międzyczasie inne roboty też ciągnęli. Ja na "ostatnich nogach".
Już nie wspomnę że kolejne nerwy to kasa...żeby na wszystko starczyło

I tak zrobiliśmy tylko parter, piętro jest surowe. Mamy mały pokój który służy nam za sypialnie (łóżko, kołyska, przewijak, szafy i palca tam już nie wetkniesz!!) no i salon z kuchnią. Marzy mi się wykończenie góry bo tam na półpiętrze jest duża sypialnia z garderobą w planach



Jak się zdecydujemy na drugiego bobasa to musimy to zrobić bo w tym malusim pokoiku drugie łóżeczko nie wejdzie.
Udanych zakupów!