Czesc :)
Produkcja na maksa

doczytałam!!! Dziekuje za rady co do fotelików, wszytskie dodałam do ulubionych i musze z K zadecydować. Maksiowi jeszcze troszke i zaczni wystawać głowa, więc lepiej żeby w domu sobie leżał i czekał niż później na szybkiego zakupywać.
CHodzikom ja mówie zdecydowanie nie, tak jak obkładaniem poduszkami żeby dziecko siedziało. U nas na Ak. Medycznej robili takie badania i babeczka po chwili wiedziała kto był w chodziku kto obkładany poduszkami. Podobno są zaburzenia błędnika, i jakieś tam jeszcze coś. Nic poważnego ale lepiej jak dziecko same.
Z drugiej strony koleżanki synek latał w chodziku a teraz tak biega że nadążyć za nim się nie daje
Magda33 duuuużo zdróweczka dla Zosieńki!! Oby to zostało na lekkim katarku.
Edulita przpisu nie moge znaleźć

poszukam jeszcze ale coś czuje że zaginął bezpowrotnie.
Kala ;), u nas smoczek to pół na pół. Bo Olek nie zaśnie bez smoka i latam po kilka razy żeby mu go podać a Maksiu pluje smokiem, chociaż czasem chętnie bym mu go wsadziła żeby nie jęczał

ale nic na siłe
Wiolaw my mięsko po miesiącu jedzenia samych warzywek
matikasia, dobrze że ząb nie bolał, ja nie nawidze dentysty i na samą myśl mnie trzepie.
Sabcia słyszałam o tym proszku. On się nazywa Orsanit czy jakoś tak??? można go zakupić na allegro.
U nas pogoda nonono

także dzisiaj się męczymy w domu. Ide bo się Olek obudził
