Ja dzis zgrzeszylam i zjadlam hamburgera ale odkad jestem w szpitalu prawiec nic nie jem, jakos nie umie, a jak zjem to zaraz mi niedobrze, wiec musialam cos wcisnac w siebie a hamburger wszedl bez oporow
Pawcio juz lepiej, sterydy ma odstawione i zmniejszona dawke antybiotyku. Jest juz pogodny i apetyt wraca wiec wszystko na dobrej drodze mowili ze jak dalej tak ladnie pojdzie to kolo wtorku srody nas puszcza