4 miesiące nie mogłam odzyskac...
paranoja hehe 
zawsze jak idzie spac to obiecuje sobie ze do was zagladne ale mam jeszcze cwiczonka do zrobienia potem prysznic i jak przyjde do sypialni to padam na twarz i nic ani nikt nie jest w stanie mnie ruszyc .......
to prawda, ale wózka już nie zmieszczę. Mamy małe auto (yariska) i niestety do bagażnika wchodzi stelaż od wózka i nic wiecej. Dobrze, że mogę na niego nałożyć fotelik i śmigać z młodą. Mój P napalił się na Kię Carensa co do małych aut - to pomyśl sobie że prawie wszedzie zaparkujesz, a kombi lub vany mogą tylko pomarzyć
a ja z kolei mam sentyment do toyoty i chiałabym corollę lub avensis kombi 
ale musimy zobaczyć co tańsze w utrzymaniu. Choć toyoty to auta bezawaryjne, więc moze da się namówić hi hi hi. Widzę, ze masz z Niki tak wesoło jak ja z Zosieńką z tym, że ja w pracy mogę sobie pozwolić na forum, bo w domu już niebardzo. jeszcze wyrosną, oby tylko w miarę bezboleśniezabkow nadal brak
Zosi teraz będą wychodzić górne i nie daj Bóg dotknąć jej dziąseł, płacz od razu i oczywiście teraz karmienie przez te rozpulchnione dziąsełka nie jest już takei fajne, ale jakoś dajemy radę. Smarujemy dentinoxem, masujemy i jakoś to jest. 
a zdjecie w kapelusiku super .... , my odkad mamy ta mazde to tez jestesmy bardzo zadowoleni - ma wszystkie bajery i naprawde fajne duze autko pakujemy wozek zakupy i jeszcze mamy miejsce mimo ze to hatchback no właśnie, a u nas co chwilę w szczebelki, ale na razie nie płaczejest spoko zawsze kuka co robimy hehehe ale przynajmniej bezbolesnie
za drogi interes dwa auta, a poza tym na naszym parkingu znalezienie wolnego miejsca graniczy z cudem, bo mimo, że mamy bramki, to jacyć obcy z innych osiedli parkują u nasTy jedzij toyotką do pracy
P jeździł Kią Ceed i był zadowolony, ale to może tylko ten model był dobry, poza tym Kia jest krótko na naszym rynku, a toyota już kilka ładnych latKumpel mial Kie i nie byl za bardzo zadowolony
a pewnie skończy się i tak na jakimś jeszcze innym, bo nam się spodoba, będzie super wyposażony, w dobrym stanie i w dobrej cenie 
niech już przestanie padać i nie zalewa tych biednych ludzi. ja zaglądamDziewczyny czy wy w ogole zagladacie na poczte bo juz nie wiem gdzie foty wklejac ?????
po 5 minutach sama (na pleckach) zasneła
No już ciężko ją zostawić samą. Super są te nasze dzieciaki. :)dla zdolnej Kinguni, zobaczysz jak niedługo będzie raczkować, Zosia raczkuje juz od tygodnia i to tak szybko, że się za nią ledwo nadąża
Czekamy niecierpliwie. :)wieczorem postaram się wstawić najświeższe fotki Zosi
Zazdrościmy bardzo, bardzo!!!ja tylko wpadam powiedziec ze u nas w przeciwienstwie do Was jest ladnie i goraco takze my z Nika albo parczkujemy, spacerujemy albo odpoczywamy ogrodkowo
no i jest!!!! moj TYSIĘCZNY post
A dałabyś rade to przesłać pocztą? Bo tu u nas to nic nie działa.ja jej podaje ten proszek angielski i pomaga
to jest ta francuska? W zeszłym roku były takie na targach Mother & Baby i się zastanawiałam, bo kosztowały 60 pln Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
