hej kochane
ja na chwilke tylko, zeby się przywitac bo spadek sił witalnych u mnie
jakieś deprechy mnie łapią bo co chwilę problemy - ksiadz z chrzetem zaczął wydziwiać, bo my nie z tej parafii chociaz wcześniej problemu nie widział a przeciez i sala zamówiona i chrzestni wolne pobrali, masakra, do tego Młoda jeszcze nie zdrowa całkiem, od wczoraj gorączki nie ma ale stan podgorączkowy nadal
pediatra kazała odczekać 2-3 dni aż wystapią jakieś objawy, le nadal ich brak wiec jutro idziemy ze zdrowym niby dzieckiem bo to 37,2 na niej wrazenia nie robi i zachowuje się nadprzeciętnie energicznie czyli jak zawsze
któraś z was napisała o szkarlatynie wieć zaczęłam szukac objawów, ale poza goraczka nic się nie zgadza
masakra. do tego budowa wymagałaby mojego wkładu w wybór mebli itd. a czasu brak, nawet ne mam kiedy podjechac i tego przedszkola prywatnego załatwić
a wczoraj z Młodym na szczepieniu - wszystko ok, chociażby to. reakcja jak przy jadze i jak przy poprzednim szczepieniu czyli ospałość - cały dzień i nocka przespane.
gosh....chociaż pogoda ładna sie zrobiła, ale co mi po niej jaka ruszyć sie nie mogę bo jaga chora
pozdrowionka, moze jutro na dłuzej i z lepszym humorkiem zawitam
[ Dodano: 2010-05-20, 21:30 ]
jagódka mam do ciebie pytanie, bo szukałam info i trafiłam na archiwum "na obcasach". pytałaś tam o zbyt niską temp. Małej w nocy. my mamy to samo
Młoda teraz przebudziła sie z płaczem, taka lejąca się była i cała zroszona zimnym potem
zmierzyłam jej tempp. 9elektronicznym doodbytniczo - dotychczas b. miarodajny-, po odjeciu przepisowego 0,5 st. zostało 35,3
w ogóle zaczęłam sie zastanawiac czy to nie trzydniówka, bo do tej pory jej nie mielismy, ale ona ma juz ponad 3 lata
w dzień gorączka, w nocy temp, za niska
maskara jakas
wolałbym, zeby ta wysypka wyszła to wiedziałabym od czego to wszystko