Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

26 maja 2010, 19:04

Ja tez dzis walczyłam ze smokiem i niestety Bartek sie wydziera jak mu ten smoczek wkładam :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2010-05-26, 19:10 ]
a i stawiam mega :ico_tort: za miesiąc Bartoszka
Obrazek

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

26 maja 2010, 21:16

gozdzik, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

26 maja 2010, 23:30

gozdzik, gratulacje

kurde mala znow nie spi mysle ze znow zasne o 2 nie wiem co mam zrobic aby przestawic jej godziny spania

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

27 maja 2010, 08:06

Witajcie u nas znów pada oszaleć można :ico_zly: :ico_zly:
wisnia3006, a przez ten czas co nie spi to jest spokojna czy musisz ją nosić i bujać ?
co mam zrobic aby przestawic jej godziny spania
a może ja wcześniej wybudzaj przestaw kąpiel na inna godzinę
Kurcze nie wiem co Ci doradzić
A u nas nocka nawet względna ale nim zasnął dał taki koncert ze szkoda gadać :ico_olaboga: sąsiedzi to nas pewnie znienawidzą
przebudził sie ok 1.30 i juz z nami spał w łóżku do 4.30
i znów koncert :ico_noniewiem: ech
teraz spi - ciekawe jak długu
no nic jakoś to trzeba przetrwać ja zmykam do Juli nim mały chrapie

wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

27 maja 2010, 08:27

gozdzik, jest spokojna lezy sobie grzecznie i pacha lapkami
to tez nie ciekawa masz nocne. moja zasnela o 2 i wstala o 7.

a na 12 zmykamy na nowy plasterek.

kurde nie wiem co sie ze mna dzieje non stop sie kloce z mezem ale to ja zaczynam o jakies glupoty ze sie spoznil 15 min itp a on z tych nerw powiedzial ze jestem gruba zebym lepiej przeszla na diete i tak sie wnerwilam ze juz 2 dzien sie nie ozywamy

Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

27 maja 2010, 08:39

wisnia3006, moze Zuzia ma ten skok taki co przychodzi miedzy 5-7 tygodniem? gozdzik, :ico_olaboga: wspolczuje koncertow :ico_olaboga: Lilcia jeden w swoim zyciu koncert dala, jak sie urodzila :-D potem sporadycznie krzyczala jak ja trzeba bylo przebierac az do czasu jak wpadlam na pomysl z suszarka, cicho sza gwarantowana :ico_sorki: Jak jej zle to sie gburzy i denerwuje, ale na szczescie nie placze, w przeciwienstwie do Julci ktora potrafila przeplakac liczne wieczory i przedpoludnia :ico_olaboga: Wlosy sobie szlo wyrwac z glowy :ico_placzek:

lidziasc
Wodzu
Wodzu
Posty: 11315
Rejestracja: 09 mar 2007, 23:02

27 maja 2010, 08:51

Witam i ja

ja sie zaczynam zastanawiac czy Martysia sie najada.
piersi mam takie mieciutkie i niewiem ile tam tego mleczka jest...
wczoraj w dzien pojekiwala poplakiwala co chwilke troszke na cycku.
a mialam odciagniete mleko i jej dalam z butli i zjadla ponad 70ml :ico_noniewiem:
potem spala 4godziny bardzo mocnym snem.
A przy piersi zaczyna wydziwiac tak jak Dominisia.
je spokojnie a potem sie zlosci ze slabo jej leci i kreci sie i co chwilke wypluwa piers i nie moze zlapac...
hmmmmm sama niewiem....

Wisnia ja tez tak mam ze mnie maz denerwuje jak sie spaznia a teraz cieplo sie robi i on na rybki leci a ja sie zloszcze ze sama z dziecmi siedze

a ze ci powiedzial ze jestes gruba--to bylo chamskie.
Mi jeszcze duzo do zrzucenia zostalo ale moj na szczescie mowi ze mu to nie przeszkadza :ico_sorki:
ale w lipcu mamy wesele i pasowalo by zrzucic te kilosy bo w sukienke nie wejde a nie chce kupowac nowej :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2010-05-27, 08:52 ]
ten skok taki co przychodzi miedzy 5-7 tygodniem?
jaki to skok??

wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

27 maja 2010, 09:15

lidziasc, za to ze mi tak powiedzial to ja mu pokaze ze moge schudnac.
w ogole to czuje ze zaczyna sie psuc miedzy nami i nie jest juz jak kiedys. mielismy isc w weekdn sami na miasto ale uleglam mezowi abysmy pojechali na wies na imieniny i bylo jak zawsze on sobie siedzial przy stole i pil nawet nie wpadl na pomysl abym usiadla do stolu i cos zjadla o on sie dzieckiem zajmie.


ja mamm wesele w sierpniu ale jakos nie chce mi sie isc

Awatar użytkownika
gozdzik
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6008
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:41

27 maja 2010, 10:54

A przy piersi zaczyna wydziwiac tak jak Dominisia.
je spokojnie a potem sie zlosci ze slabo jej leci i kreci sie i co chwilke wypluwa piers i nie moze zlapac...
hmmmmm sama niewiem....
u mnie jest podobnie jej je a zaraz zaczyna sie złoscic prężyć robi sie czerwony płacze :ico_olaboga: koszmar
Jula to wisiała na cycu jak pijawka cycała a jak sie najadła to odpadała
a Bartosz mało kiedy przy cycu usnie i jest podenerwowany
az wczoraj moj stwierdził ze możne przejdziemy na butle :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: ale ja nie chce sie tak łatwo poddać Jule karmiłam 19 miesięcy i teraz tez bym chciała raz ze to wygoda bop zawsze pod reka i wszedzie a dwa ze jest najbardziej odpowiedni dla malucha wiec my będziemy walczyć ale czasem sił brak i rożne myśli do głowy przychodzą ale to przez zmęczenie itp
kurde nie wiem co sie ze mna dzieje non stop sie kloce z mezem
gdy pojawia sie maluch w związku dużo sie zmienia czau dla siebie ma sie mniej człowiek chodzi zmęczony niewyspany przez co jest rozdrażniony do tego niestety my matki musimy byc z maluchami 24h na dobę co jest bardzo obciążające
Ja tez czasem mam dość Jula Bartek dom na głowie posprzątać ugotować wyprać...itp
a facet co ....
ech
ale musimy być silne i jakoś to przetrwać wszystko
Najważniejsze zeby dzieciaki zdrowe były

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

27 maja 2010, 11:55

gdy pojawia sie maluch w związku dużo sie zmienia czau dla siebie ma sie mniej człowiek chodzi zmęczony niewyspany przez co jest rozdrażniony do tego niestety my matki musimy byc z maluchami 24h na dobę co jest bardzo obciążające
Ja tez czasem mam dość Jula Bartek dom na głowie posprzątać ugotować wyprać...itp
a facet co ....
ech
ale musimy być silne i jakoś to przetrwać wszystko
Najważniejsze zeby dzieciaki zdrowe były
zgadzam się z kazdym zdaniem. u nas na szczescie kryzysu nie ma, ale dzieckiem rzadko sie zajmuje. zawsze jest cos ciekawszego do roboty. a przeciez teraz kiedy maly jest tylko na sztucznym to on moze robic tyle co ja przy tobim. nie ma ogranicznika w postaci piersi.

co do zbednych kg, to mi zostal taki brzydki worek na dole brzucha. gora ladna a z dolem sobie nie radze. od pon ide na diete bo w sukienke slubna sie nie zmieszcze :ico_olaboga:

Wróć do „Przedszkolaczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości