a co tutaj tak cicho
mi prosze wybaczyć nieobecność ale wczoraj miałam kilkoro gości i 2 strzyżenia
a potem zasnełam po 20tej z Mają
Maja już całe szczęście lepiej sie czuje, ale oczywiście efektów jej ostatniego samopoczucia dalej nie widać
więc za pare dni pewnie powtórka
Dziś leniuchuje w domu
Obiadek sie gotuje, potem może zrobie jeszcze sałatke wiosenną, a po południu Madzia wychodzi na zajęcia więc z Mają będziemy tylko siedziały bo K w pracy
A tak z ciekawostek - zgłosiłam swoja działalność w kwietniu jednym telefonem twającym z 5 minut dosłownie, no i dzis sie zebrałam żeby wkońcu zadzwonić czy ja coś musze wypełniać jeszcze, jakiś podatek czy składki płacić i pan (uprzejmy tak maksymalnie że aż mdło sie robiło
) poinformował mnie żeby tylko sobie zapisywac ile zarabiam i dopiero za rok wypełnić formularz jaki mi przyślą
Ja pytam czy musze coś wypełniać czy płacić a facet do mnie - że nie bo mu powiedziałam ile zarabiam tygodniowo i to za mało by płacić cokolwiek
No to spoko