glowa mnie strasznie rozbolala, moze od tej zmiany pogody, bo czesto mi sie to zdarza...
ugotowalam Kiarze ziemniaka z cukinia - bleee... tylko pasternaka je bez marudzenia, i jak tu rozszerzac jej diete

Chcialabym sama jej gotowac, bo strasznie duzo szkla sie zbiera przy tych sloiczkach, ale w supermarkecie pasternakow nie ma, jutro bedzie rynek to sie tam przejde, ale wielkich nadziei sobie nie robie...
Jak ja sie ciesze, ze moglam juz Kiare przestawic na spacerowke, teraz spacery staly sie przyjemniejsze

nawet w ogrodku wsadzilam ja do wozka, a sama pranie powiesilam i byl spokoj
a teraz moj lobuz atakuje nogami poduszke na kanapie i cieszy sie przy tym - ile radosci daje matce taki maluch
