NICOLA_1985

11 lip 2010, 15:20

hej
ja nie zamierzam dawac nic Krystianowi po za piersia do 6 miesiaca bo ja mam bardzo urozmaicona diete i uwazam ze niczego mu nie brakuje.
wydaje mi sie ze do co najmniej 4 miesiaca zoładek dziecka nie jest do konca przystosowany do trawienia czegos innego po za mlekiem mamy lub modyfikowanym a producenci żywnosci dla maluszków chyba wiedz co piszą .. jesli na słoiczku pisze po 4 miesiacu to widocznie wczesniej dziecku tego sie nie powinno podawac.. :ico_noniewiem:
ja sie zawsze stosowałam do tego i moja Karolina nigdy nie miała problemów ani z przybieraniem na wadze ani z brzuszkiem zadnych dolegliwosci...
a o tym zainteresowaniu sie jedzeniem mamy na talerzu to tez prawda i z tym siedzeniem
każda mama zresztą robi po swojemu ... ja tylko pisze co myśle na ten temat

Awatar użytkownika
kratka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3044
Rejestracja: 28 cze 2007, 17:15

11 lip 2010, 20:41

ja nie zamierzam dawac nic Krystianowi po za piersia do 6 miesiaca bo ja mam bardzo urozmaicona diete i uwazam ze niczego mu nie brakuje.
tez bym tak chciala... synkowi musialam zaczac podawac tarte jablko jak skonczyl 4 mce bo mial zaparcia. Ale jesli corka nie bedzie miala podobnych problemow (oby) to chce tylko piersia karmic co najmniej 5 mcy a najlepiej 6 :-)

NICOLA_1985

11 lip 2010, 21:32

kratka, ja na szczescie przy krystianku moge jesc praktycznie wszystko unikam tylko tego od czego moze dostac kolke bo narazie u nas bezkolkowo :ico_sorki: złote dziecko do karmienia cycem :ico_sorki: :-) moja Karolina niestety miała kolki :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
kratka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3044
Rejestracja: 28 cze 2007, 17:15

11 lip 2010, 21:42

kratka, ja na szczescie przy krystianku moge jesc praktycznie wszystko unikam tylko tego od czego moze dostac kolke bo narazie u nas bezkolkowo złote dziecko do karmienia cycem moja Karolina niestety miała kolki
ja tez jem coraz wiecej i nic jej nie jest... nie jem tylko wybitnie wzdymajacych rzeczy i czekolady, orzechow

Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

11 lip 2010, 22:30

NICOLA_22, mam to samo zdanie, w dodatku nie tylko brzuszek ale same dziecko rzadko wydaje sie byc gotowym na jedzonko tak wczesnie szczegolnie zainteresowanie jest trudne, ale takze i pozycja siedzaca, jednak ja wole nie pospieszac zadnego stadium, wole poczekac az bedzie juz dawno gotowa niz za szybko. Z Julcia nie czekalam tylko podawalam i dotad ma problemy z jedzeniem, a miala wlasnie tez zaparcia i myslalam ze lepiej bedzie jak zje troche innego jedzonka. I glupia bylam bo zainteresowanie bylo srednie a na koniec sie juz zniechecila i za pozno bylo, a teraz takie mam wyrzuty sumienia. Ona jest upartym typem i wystarczyly zle poczatki by wloklo sie to za nia az do teraz. est bardzo wybredna jesli chodzi o jedzenie i wciaz warzy tylko 12 kilo....

[ Dodano: 2010-07-11, 22:37 ]
zapomnialam dodac ze Julcia byla na modyfikowanym

kaczorek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 822
Rejestracja: 27 gru 2009, 00:34

11 lip 2010, 22:38

ja dziewczyny jem dosłownie wszystko łącznie z bobem grochem orzechami...itd wiem że mogła bym potrzymać dietę ale jakos nie mam silnej woli :ico_placzek: Jasio nie miał ani nie ma kolek ani nic takiego jest naprawdę spokojniutki . Pozatym dużo czytałam o tym czy dieta naprawdę jest potrzebna i otóż nie :ico_nienie: ponieważ w krajach wysoko rozwiniętych matką karmiącym nienarzuca sie żadnych diet chyba ze dziecko wykazuje nadwrażliwośc na któryś produkt to można go odstawić a tak to wskazane jest jeść wszystko żeby dziecko miało różnorodność w pokarmie bo podobno dzieci karmione mlekiem mamy trzymającej ścisłą dietę są bardziej narażone na alergie pokarmowe w dalszym życiu :ico_noniewiem: ale oczywiście żałuje że nie trzymam diety bo może bym coś schudła :ico_sorki:

NICOLA_1985

11 lip 2010, 23:14

MamciaKochana, moja Karolina tez wazy 12 kilo, schudła mi jakos ostatnio około 1 kg ale to chuba przez tą pogode bo nie ma ochoty jesc tylko pije duzo. a na modyfikowanym była odkąd skonczyła 4 miesiace bo moi rodzice urządzali mi jazdy... byli prawie codziennie u mnie i we wszystko sie wtracali... a zwłaszcza w to co jem i twierdzili ze robie dziecku na złosc i na pewno jem cos zeby miała kolki :ico_puknij: a przeciez kolki nie sa powodowane mlekiem mamy chyba ze zjadła coś zdeciowego.. przewaznie za kolki jest odpowiedzialne powietrze połykane wraz z pokarmem, niedojzałosc przewodu pokarmowego i jelit albo tez stres...

kaczorek, mi połozna powiedziala ze moge jesc wszystko wiec ja tez nie stosuję zadnej diety, a moja mama jeszcze zyjąca myslami i wiedza sprzed 25 lat upierała sie zebym jadła przez cały okres karmienia tylko gotowane jedzenie :ico_puknij: kazałam jej sie nie wtrącac bo to moje dziecko i ja bede decydowac co zjem a co nie bo to ja widze czy cos mu pasuje czy nie... no i przy Krystianie mam spokój :ico_sorki: nie mam stresu tak jak przy Karolinie to i dziecko spokojniejsze :ico_sorki:
a jem na prawde wszystko, warzywa, owoce, zborza(np. musli) mieso, ryby, nabiał i słodycze. jem pieczone, smażone, grilowane i gotowane.

kaczorek
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 822
Rejestracja: 27 gru 2009, 00:34

12 lip 2010, 10:29

witam :ico_kawa:
NICOLA_22, :ico_brawa_01: dobrze ze wszystko wziełaś w swoje ręce. Zuważyłam że dziadkowie zawsze wiedza wszystko najlepiej a to za cienko ubrane bo za grubo to niesłyszałam :-D a to co ty jesz będzie bolał go brzuszek ( jak jesteśmy na obiedzie u teściowej to zawsze patrzy na mnie z pod byka że jem wszystko a potem dzwoni czy aby mały po tym obiedzie nie płakał :-D ) myśle że przy wychowywaniu dzieci wszystkie rady powinno przesiewać się przez sitko i słuchać własnego rozsądku i dziadkowie powinni to zdanie szanować :-)

Awatar użytkownika
tibby
Wodzu
Wodzu
Posty: 10053
Rejestracja: 10 sie 2009, 14:13

12 lip 2010, 10:36

myśle że przy wychowywaniu dzieci wszystkie rady powinno przesiewać się przez sitko i słuchać własnego rozsądku i dziadkowie powinni to zdanie szanować
tak powinno byc, aczkolwiek niestety nie zawsze to w praktyce wychodzi. :ico_noniewiem:

u nas tak gorąco, że topimy się z M.
o 8:30 juz mieliśmy 25 stopni :ico_olaboga:

lidziasc
Wodzu
Wodzu
Posty: 11315
Rejestracja: 09 mar 2007, 23:02

12 lip 2010, 11:17

hejka

upal okropny

w sob bylismy na basenie-martynka lezala w cieniu
wczoraj impreza ur u szwagra na 30 ur i wypilam piwko lech free :-)

jem tez wszystko poza kapusta i grochem-bo nie lubie

wisnia gratuluje 4 :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

czym czyscicie noski i kozy??
matynka ma tai twrdy nisek i patyczkiem wszystko wpycham do srodka a watka mi sie zgina
wczoraj az pensetka wyciagalam :ico_noniewiem: :ico_puknij:

kaczorek ale Jasio przystojniak :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

ja karmie mala piersia ale daje jej tez herbatke z kopru w te upaly

Wróć do „Przedszkolaczki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości